Bardzo dobrze zaprezentowała się w meczu zamykającym 14. kolejkę 2. Bundesligi drużyna FC Sankt Pauli. Niespodzianka tego sezonu zaplecza niemieckiej ekstraklasy, bardzo pewnie rozprawiła się z Fortuną Düsseldorf, wygrywając 4:0 (2:0).
Niekwestionowanym bohaterem gospodarzy został Lennart Thy. Napastnik, który przed dzisiejszym starciem miał w dorobku tylko jedną bramkę, dzisiejszego wieczora zaliczył aż 4 trafienia!
W meczu tym mieliśmy dwa polskie akcenty. W pełnym wymiarze czasowym na murawie przebywali Waldemar Sobota oraz urodzony w Zabrzu środkowy obrońca Fortuny Adam Bodzek.
23-letni Thy trafiał do siatki w 12., 22. , 69. i 86. minucie. Przy bramkach z drugiej połowy spory udział miał Waldemar Sobota. Reprezentant Polski, który miał dziś sporo zadań defensywnych, po niespełna siedemdziesięciu minutach gry, dośrodkował z prawego skrzydła wprost na głowę swojego klubowego kolegi, który miał dziś szczęśliwy dzień. Pod koniec meczu Sobota zagrał natomiast prostopadle do rozpędzonego Marca Rzatkowskiego, a ten posłał płaskie podanie w pole karne. Tam świetnie odnalazł się Thy, minął golkipera i uderzając do pustej bramki, ustalił rezultat na 4:0.