Obrońca Górnika Zabrze Dominik Sadzawicki w trakcie konferencji przed niedzielnym meczem z Piastem Gliwice zapewniał dziennikarzy, że zrobi wszystko, aby zniwelować zagrożenie ze strony dwóch najgroźniejszych zawodników gości, Jurado i Wilczka. – Zrobimy wszystko, aby zagrać na zero z tyłu – zapowiada “Sadza”.
Dominik Sadzawicki, obrońca drużyny Górnika, nie brał udziału we wszystkich zajęciach przed meczem z Piastem Gliwice, ale zagrał w dwóch spotkaniach reprezentacji Polski. – Nie mnie to oceniać, czy zagrałem dobrze, czy też nie. Zarówno na meczach kadry, jak i w klubie wykonuję to, co do mnie należy. Staram się grać jak najlepiej, a czy się sprawdziłem, należy do oceny innych. Nie koncentruje się tylko na swojej osobie. Najważniejsze jest to, jak gra cała drużyna i czy realizujemy założenia trenera – stwierdza skromnie Dominik.
Obrońca Górnika zapytany o Rubéna Jurado odpowiada. – Jest to bardzo klasowy zawodnik jak na naszą ligę, jednak nie znam jeszcze dokładnie jego stylu gry.
W trakcie konferencji jeden z dziennikarzy zapytał, czy większe zagrożenie stanowi Jurado, czy też Wilczek. – Zrobimy wszystko, aby zagrożenia ze strony tych zawodników nie było. Ale jeśli mielibyśmy ich porównywać, to jest to dwóch zupełnie różnych zawodników. Kamil Wilczek bardziej nastawia się na grę siłową. Jurado na bardziej techniczną, ponadto posiada dobry timing jeżeli chodzi o dośrodkowania. Tak więc trudno stwierdzić, kto będzie większym zagrożeniem, jednak jak wspomniałem wcześniej, zrobimy wszystko, aby zagrać na zero z tyłu.
Źródło: Górnik Zabrze
Foto: Górnik Zabrze
