Robert Lewandowski strzelił dwie bramki, a jego Bayern Monachium rozbił na własnym stadionie Borussię Dortmund 4:1 w hicie 28. kolejki niemieckiej Bundesligi. Niestety, Polak swój świetny występ okupił kontuzją przez którą zaraz po strzeleniu swojej drugiej bramki musiał zejść z boiska…
Przypomnijmy, w 67. minucie Lewandowski wyszedł sam na sam z bramkarzem Borussii. Kiedy zdołał już go minął Burki sfaulował najlepszego strzelca Bundesligi. „Lewy” upadł niefortunnie na bark i zaraz po strzeleniu rzutu karnego poprosił o zmianę. Widać było, że ból nie pozwala kontynuować mu gry…
Po meczu napływają jednak pozytywne informacje. Pierwszy głos zabrał trener Bawarczyków, Carlo Ancelotti, który przyznał, że jest duża nadzieja na występ Lewandowskiego już w środę przeciwko Realowi Madryt.
Po chwili dobre informacje przekazał także dziennikarz Radia ZET, Mikołaj Kruk. Wszystko wiec wskazuje na to, że nasze obawy okazały się bezpodstawne.
Alarm odwołany. Lewandowski: Na początku pobolało ale przeszło. Na Real będę gotowy. @RadioZET_NEWS
— Mikołaj Kruk (@MikolajKruk) April 8, 2017

