Włodarze Borussi Dortmund liczą, że na ich stadionie nie pojawią się kibice Legii Warszawa.
Po zamieszkach z udzialem polskich kibiców w Madrycie władze mistrza Polski poinformowały o zakończeniu organizowania zagranicznych wyjazdów dla swoich kibiców. “Wczorajsze incydenty oznaczają koniec kibicowskich wyjazdów zagranicznych na mecze europejskie w dotychczasowej formie” – taka informacje przekazał Seweryn Dmowski, dyrektor ds. mediów i PR mistrza Polski.
Chodzi głównie o to, iż klub chce zakończyć współpracę z SKLW (Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa). Do tej pory to właśnie kibice zajmowali się organizacją wyjazdów i dystrybucją biletów na te mecze.
Do informacji płynących z Warszawy odniósł się prezes drużyny z Dortmundu Hans-Joachim Watzke. Skomentował to w wypowiedzi dla “Der Westen”, zwrócił uwagę, że zakaz jest planowany, żadna decyzja jeszcze nie zapadła ale on nie ma nic przeciwko.
Trudno się dziwić takiemu nastawieniu prezesa Borussi po tym z jakim zachowaniem kibiców Legii spotkał się w Warszawie. Kibice z Dortmundu zostali zaatakowani w trakcie spotkania przez grupę chuliganów, w ruch poszedł gaz łzawiący, a na trybuny musiała wkroczyć policja.