Drużyna Arkadiusza Piecha pokonała u siebie lidera 1.Dywizji ligi cypryjskiej, APOEL Nikozję 1-0. Apollon wskoczył na drugie miejsce w tabeli, Polak spędził na boisku 16 minut.
Kibice którzy zasiedli w czwartkowe popołudnie przed telewizorami mieli okazję zobaczyć spotkanie pomiędzy Apollonem Limassol, a Apoelem Nikozja. Choć liga cypryjska przez wielu uważana jest za nie najciekawszą, to to spotkanie mogło zmienić te opinie. Oprócz tego, że w jednej z drużyn gra Polak, Arkadiusz Piech, to był to pojedynek pierwszego Apoelu z trzecim Apollonem. Był to więc mecz na szczycie jeżeli chodzi o 1. Dywizję.
Gospodarze choć ze stratą aż 7 punktów do gości, mogli czuć się bardzo pewnie. Nie przegrali oni bowiem na własnym stadionie od 7 spotkań. Z drugiej jednak strony ostatnie spotkanie drużyny Arkadiusza Piecha było meczem przegranym, 1-3 z Anorthosisem Famagusta. Seria porażek wynosi jednak tylko 1, ponieważ w jeszcze poprzedniej kolejce Apollon pokonał na wyjeździe Omonię Nikozja 2-0.
Lider ligi cypryjskiej, APOEL pokonał 8 kwietnia w derbach Nikozji Omonię 2-0, a w Pucharze Cypru zremisował z AEL Limassol 0-0.
Jeżeli chodzi o bezpośrednie starcia obu drużyn zdecydowanie przeważali gospodarze, to aż 6 wygranych Apollonu, przy 3 remisach i tylko jednym zwycięstwie drużyny ze stolicy Cypru jeżeli chodzi o mecze rozgrywane od 2015 roku.
Piech jest głównie rezerwowym w drużynie z Limassol. W ostatnim pojedynku jego drużyny rozegrał całą połowę, a 2 kwietnia strzelił nawet bramkę, mimo tylko 13 minut na boisku. Cały mecz Polak rozegrał ostatnio w lutym. Na spotkanie z liderem Piech wyznaczony został w roli rezerwowego.
Mecz od początku wyglądał tak, jak większość rozgrywanych na domowym podwórku Apollonu, goście atakują, Apollon kontratakuje, i najczęściej wychodzi z tego zwycięsko. Tak było też tym razem, pierwsza połowa była wręcz dominacją Apoelu, ale to gospodarze strzelili bramkę, w 41. minucie na listę strzelców wpisał się Fotios Papoulis. Co ciekawe, do 80 minuty był to jedyny celny strzał w meczu! APOEL próbował atakować, ale gdy przychodziła prawdziwa szansa na gola, piłka leciała w trybuny albo tuż obok słupka. Co więcej, w Limassol było dzisiaj bardzo żółto, i to nie z powodu kibiców z Nikozji na Tsirion Stadium. Sędzia Loukas Sotiriou rozdawał kartki, ale był do tego zmuszony gdyż obie drużyny grały niezwykle agresywnie. W pierwszej połowie pokazał dwa żółte kartoniki, a w drugiej części gry aż 7.
W 77. minucie gry na boisko wszedł Arkadiusz Piech, zastąpił on strzelca bramki z pierwszej połowy, Fotisa Papoulisa. Polak był tak głodny gry, że już po minucie zobaczył żółtą kartkę za ostry faul. Były zawodnik min. Legii Warszawa w całym swoim występie miał dwie dobre okazje na podwyższenie wyniku, w jednej z nich uderzył jednak nad bramką, a w drugiej górą był bramkarz gości Boy Waterman.
Apollon dzięki zwycięstwu wskoczył na drugie miejsce w tabeli wyprzedzając AEK Larnaca, a APOEL wciąz pozostaje na pozycji lidera ligi cypryjskiej.
Następne spotkanie drużyny Arka Piecha odbędzie się 23 kwietnia i będzie pojedynkiem przeciwko AEL Limassol.