Ostatnie tygodnie dla kibiców Zawiszy nie były najlepsze. Zespół Mariusza Rumaka pożegnał się z Ekstraklasą, a na dodatek stracił wielu kluczowych zawodników. Wydaje się jednak, że lider zespołu Kamil Drygas pozostanie w ekipie spadkowicza.
Jeszcze przed kilkoma dniami kwestią czasu wydawało się, kiedy lider środkowej formacji Zawiszy opuści zespół. Zainteresowaniem usługami piłkarza było wiele klubów Ekstraklasy, z Lechem i Lechią na czele. W ostatnich godzinach nieoczekiwanie o kupno 23-latka włączyła się Pogoń Szczecin. Najkonkretniejszą ofertę złożyli właśnie “Portowcy”, którzy byli skłonni przeznaczyć na tę transakcję ponad pół miliona złotych. Żadna propozycja nie przekonała jednak działaczy z Bydgoszczy i wielce prawdopodobne jest, że były gracz Lecha Poznań pozostanie w I-ligowej drużynie. Choć na ten moment Drygas pozostaje w klubie to sprawa ewentualnej zmiany barw nie jest rozstrzygnięta, ponieważ Kamilowi w czerwcu przyszłego roku kończy się kontrakt. Jest to zatem ostatnia szansa prezesów, aby zarobić niezłe pieniądze na sprzedaży swojego asa.
Sytuacja w ekipie prowadzonej wciąż przez Mariusza Rumaka nie jest ciekawa. Latem z zespołu odeszli już Iwan Majewski, Josip Barisic, Jakub Świerczok, Wojciech Kaczmarek, Grzegorz Sandomierski, Jakub Wójcicki i Bartłomiej Pawłowski. Jeśli były szkoleniowiec poznańskiego Lecha pozostanie za sterami Zawiszy to czeka go ciężka praca, aby w kolejnym roku wrócić do elity.