Spośród trzech polskich drużyn, które mają za sobą dwumecze w europejskich pucharach, tylko Legii udało się awansować i to w bardzo trudny sposób. Jak ocenił sam Jerzy Dudek-„W Europie właściwie cofamy się w rozwoju”
Już w pierwszej rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów, nasz mistrz Polski-Piast Gliwice nie uporał się z Białoruską drużyną- BATE Borysów. Również w pierwszej rundzie eliminacji, jednak do Ligi Europy odpadła Cracovia. Jedynie do kolejnej rundy eliminacji awansowała Legia Warszawa, która po ośmieszającym remisie na wyjeździe z półamatorami wzięła się w garść i wygrała u siebie (3:0).
„Za nami pierwsze rundy europejskich pucharów i pierwsze rozczarowania. Teoretycznie mogliśmy się w ostatnich latach do nich przyzwyczaić, bo odpadnięcie w początkowej rundzie nie jest dla nas niczym nowym, ale klęska jak zwykle bolała. I to nie może dziwić, ponieważ i dla Piasta, i dla Cracovii awans był na wyciągnięcie ręki. Piłkarze mogli wejść do szatni i zastanawiać się: „Kur…, jak to przegraliśmy?!”, ale odpowiedź jest klarowna, a daje ją najprostsza analiza” – pisze w felietonie dla „Przeglądu Sportowego” Jerzy Dudek.