Jeszcze tydzień temu w Polsce wywołana została wielka burza po kompromitacji polskich zespołów, a szczególnie Legii Warszawa w europejskich pucharach. Mistrzowi Polski po tym jak odpadli w III rundzie z luksemburskim Dudelange musieli przełknąć bardzo gorzką pigułkę i spotkać się z ogromną falą krytyki. Teraz mistrzowie Luksemburga wywołali kolejną burzę, tym razem w Rumunii!
W pierwszym meczu IV rundy eliminacji do Ligi Europy rumuński Cluj przegrał sensacyjnie na wyjeździe własnie z Dudelange 0:2 i postawił się w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżem. Gole dla gospodarzy zdobyli w drugiej połowie David Turpel i Danel Sinani.
Po spotkaniu w Rumunii rozpoczęła się burza wywołana przez dziennikarzy, ekspertów i kibiców. Jeden z najbardziej znanych tamtejszych sportowych dziennikarzy podsumował to spotkanie następującym tweetem – – CFR Cluj, duma Rumunii. Najgorsze międzynarodowe widowisko klubu z Rumunii, jakie kiedykolwiek widziałem. Wszyscy powinni zostać zwolnieni po tym, co zrobili przeciwko Dudelange. MISTRZOWIE ligi. NAJLEPSI ZAWODNICY.
CFR Cluj, the pride of Romania. The worst international performance I've EVER seen for a Romanian club side. They should all be released after what they did tonight vs Dudelange. The CHAMPIONS of the league. TOP BOYS. pic.twitter.com/SgRLyzLVO3
— Emanuel Roşu (@Emishor) August 23, 2018
Pozostałe media wypowiadają się w podobnym tonie – Katastrofa w Luksemburgu. Jaki wstyd! Grali nie jak mistrz, lecz jak rezerwy. Jesteśmy w trzecim świecie – pisze chociażby “Sporturilor”.
Oliwy do ognia słowami podczas konferencji prasowej dolał również trener mistrzów Rumunii Iuliu Muresan – – Wydawało mi się, że zespół jest zmęczony. To nie jest wymówka, ale tak się właśnie stało. To dla nas bolesna porażka i wstyd. Różnica jednak polega na tym, że Dudelange ma łatwiejszą ligę i jeszcze przełożyło swój ostatni mecz. My z kolei mieliśmy ciężki pojedynek z Dinamo Bukareszt, w którym piłkarze zagrali dobrze, ale to się odbiło na meczu w Lidze Europy.