Raheem Sterling w trybie pilnym opuścił kadrę z powodów osobistych – w jego domu w Londynie doszło do włamania. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, skrzydłowy Chelsea wróci jednak do Kataru i pomoże drużynie w ćwierćfinałowym pojedynku z Francją.
Po wygranym 3:0 spotkaniu z Senegalem w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze selekcjoner Anglików Gareth Southgate potwierdził, że Raheem Sterling opuścił kadrę na skutek problemów rodzinnych. Potwierdził tym samym doniesienia mediów, że doszło do włamania w rodzinnym domu skrzydłowego w Londynie.
Sterling pilnie wyjechał z Kataru
Brytyjskie media relacjonowały, że do włamania doszło w sobotę, 3 grudnia, czyli dzień przed spotkaniem z Senegalem. Przedstawiciel zawodnika zdradził, że żona Sterlinga i trójka jego dzieci byli w domu, gdy wtargnęli do niego uzbrojeni intruzi. Ich łupem miały paść biżuteria i zegarki.
Na skutek tych wydarzeń, Sterling dostał pozwolenie na przedwczesny powrót do Londynu, aby zająć się tą sprawą. Jednocześnie Gareth Southgate nie wykluczał, że skrzydłowy Chelsea może już nie wrócić do Kataru i nie pomoże drużynie narodowej w kolejnych spotkaniach.
Raheem Sterling will return to England’s @FIFAWorldCup base in Qatar.
The #ThreeLions forward temporarily left to attend to a family matter but is now expected to rejoin the squad in Al Wakrah tomorrow ahead of the quarter-final with France. pic.twitter.com/3bxzAVP3cQ
— England (@England) December 8, 2022
Sterling wróci na ćwierćfinał z Francją
Teraz jednak sytuacja uległa zmianie. Skrzydłowy zdołał uporać się z prywatnymi problemami do tego stopnia, że w piątek wróci na zgrupowanie swojej reprezentacji do Al-Wakry, gdzie Anglicy mają swoją bazę. Wątpliwe jednak, aby w sobotnim ćwierćfinale z Francją wystąpił od pierwszej minuty.
To nie pierwszy taki przypadek, gdy Raheem Sterling padł ofiarą włamywaczy. Przed czterema laty złodzieje ukradli z jego domu w Cheshire przedmioty o wartości około 1,5 miliona funtów. Sprawa została wówczas rozwiązania, a za kradzieżą stała szajka, która grasowała po całej Anglii.
Kto jest faworytem do wygrania mundialu? Superkomputer wyliczył