Piast Gliwice pokonał 2:1 Termalicę Nieciecza na inaugurację 14. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Przed meczem ciężko było stwierdzić, kto jest faworytem tego meczu. Niby tabela nie pozostawiała wątpliwości, jednak ostatnie spotkania wcale nie stawiały gości, jako potencjalnych zwycięzców.
Pierwsze minuty przebiegły pod znakiem wzajemnego badania się oraz gry defensywnej obu ekip. W 9. minucie po centrze Mokwy Piast miał chyba najlepszą sytuację do zdobycia gola. Niestety większość podań oraz dośrodkowań kończyła się skutecznymi interwencjami defensorów obu drużyn. Tempo spotkania było bardzo spokojne i żadna z ekip nie wykazywała chęci zwycięstwa za wszelką cenę. Dopiero w 22. minucie mocniej zabiły serca kibiców, bowiem Patrik Misak, będąc niekrytym w polu karnym, spudłował w idealnej sytuacji. Niestety zdarzeniami na boisku rządził chaos, przypadek i chęć zachowania czystego konta. W 36. minucie idealną sytuację mógł mieć Moskwik, jednak nie sięgnął futbolówki. Na dwie minuty przed przerwą fantastycznie z rzutu wolnego uderzył Gergel, jednak piłka nie trafiła do siatki. W doliczonym czasie gry ostatnią szansę na gola mieli jeszcze gliwiczanie, a dokładniej Michał Masłowski. Nikt za bardzo nie wierzył w powodzenie jego uderzenia z rzutu wolnego, jednak ekslegionista przymierzył idealnie w okienko i „zerwał pajęczynę” z bramki Pilarza.
W drugiej części dopiero w 51. minucie miała miejsce pierwsza sytuacja godna uwagi, kiedy to Pilarz popełnił fatalny błąd, myląc się przy wyprowadzaniu piłki. Na jego szczęście jeszcze gorzej zachował się uderzający- Michał Masłowski. Po kilku chwilach nastąpił minuty, które zszokowały Gliwice. Najpierw wyrównał pięknym strzałem Misak, by za 30 sekund znów na prowadzenie wyszli gliwiczanie, po golu Barisica. Od tej chwili spotkanie zdecydowanie się rozkręciło w stosunku do pierwszej połowy. W 68. minucie idealnie Gergel wyminął Szmatułę, jednak nie miał już wystarczająco sił by skierować piłkę do siatki. Na 4 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry oko w oko ze Szmatułą stanął Nowak, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. Do ońca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Piast Gliwice- Termalika Nieciecza 2:1 (1:0)
45’ Masłowski, 55’ Barisic – 54’ Misak
Żółte kartki:
Sedlar, Badia, Girdvainis – Pleva, Osyra
Piast: Szmatuła- Mokwa, Sedlar, Pietrowski, Hebert, Mraz- Zivec(86′ Bukata), Masłowski, Murawski, Moskwik(59’ Badia)- Barisic(87′ Girdvainis)
Termalica: Pilarz- Fryc, Osyra,Putiwcew, Guilherme- Gergel, Pleva, Misak(70’ Juhar), Kupczak(81′ Smuczyński), Gutkovskis(70’ Nowak)- Kędziora