Lechici piątkowego spotkania ze Śląskiem Wrocław nie będą wspominać najlepiej. Nie dość, że przegrali 2:0 to jeszcze pojedynek ten okupili urazami dwóch zawodników.
Christian Gytkjaer oraz Emil Dilaver, bo o nich mowa, podczas ostatniego ligowego starcia nabawili się urazów mięśniowych. Duńczyk ze względu na kontuzję nie wybiegł już na drugą połowę, zaś austriacki defensor dograł spotkanie do końca. Obaj piłkarze indywidualnie przygotowują się do niedzielnego meczu z Legią Warszawa. Jednak ich występ w hicie 11. kolejki jest zagrożony.
-Zarówno Christian Gytkjaer, jak i Emir Dilaver mają problemy mięśniowe. Do końca tygodnia będą pod baczną obserwacją sztabu szkoleniowego i medycznego. Na razie obaj trenują indywidualnie, a to czy dołączą do drużyny, zależy od tego jak szybko będą wracać do pełni zdrowia – mówi szef sztabu medycznego Lecha Poznań, profesor Krzysztof Pawlaczyk.
Do treningów z drużyną powrócił za to Robert Gumny, który ostatnio zmagał się z silną infekcją wirusową i znalazł się poza kadra meczową spotkania ze Śląskiem.