Piłkarscy eksperci podzielili się swoją opinią na temat powrotu piłkarskiej Ekstraklasy.
– Potrzebujemy rozrywki. To będzie test dla zarządzających klubami czy będą w stanie zrobić z tego biznes. To oni dostają środki do funkcjonowania. Nie będzie konkurencji w postaci meczów siatkówki, czy ręcznej, nie będzie kina, 12 czerwca wróci liga żużlowa. To szansa na to by w lidze przeciętnej sportowo zbudować rozpoznawalność tych piłkarzy, co ma szansę przełożyć się na fajny biznes – mówi Mateusz Borek w programie Misja Futbol.
– To promyk nadziei, na który czekaliśmy. Wszyscy są zmęczeni kwarantanną domową. Prekursorem jest Bundesliga. Przed piłkarzami duże wyzwanie. Nie ma izolacji, a powinna być. Zobaczymy jak poszczególne zespoły poradzą sobie z okresem przerwy – dodaje gość magazynu, Dariusz Szpakowski.
Tydzień temu swoimi spostrzeżeniami podzielił się w Cafe Futbol Roman Kołtoń. – Natomiast w imię normalności i normalnego funkcjonowania trzeba zmierzać ku pewnym rozwiązaniom. Piłka daje nadzieje na lepsze jutro. Z kolei Zbigniew Boniek wyznał w niedawnym wywiadzie, że są kluby, które wcale nie oczekują powrotu ligi w tym sezonie. Rzecz jasna zasady na jakich liga wróci muszą być precyzyjnie przygotowane. Będzie wiele niespodzianek, bo zakładając powrót Ekstraklasy, I oraz II ligi, czekać będzie nas mnóstwo pułapek i niebezpieczeństw – mówi twórca kanału Prawda Futbolu.
Powrót Ekstraklasy sprawia, że ludzie w końcu poczują się jest normalnie. To wciąż nie jest świat jaki poznaliśmy, ale daje poczucie, że wszystko może jeszcze powrócić. – W każdym z nas drzemią różne postawy – zarówno lęku przed groźną i nieznaną chorobą, ale też tęsknotą za normalnością. We mnie one też są, ale uważam, że powinniśmy jak najszybciej wracać do w miarę normalnego funkcjonowania biznesu i życia społecznego, których przecież ważną częścią jest futbol. Uważam, że powrót piłki jest dobrą informacją – skomentował ekspert ds. marketingu, prof. Robert Kozielski.
Podobnego zdania są sami piłkarze, którzy uważają, że zakończenie rozgrywek w trakcie sezonu byłoby niesprawiedliwe. Tak stało się w Holandii, gdzie przerwano rozgrywki Eredivisie i nie wyłoniono mistrza kraju. – To największy skandal w ich piłce – mówi dla TVP zawodnik Piasta Gliwice, Piotr Parzyszek. – Czekaliśmy na informację. Bardzo się ucieszyłem, że w Polsce chcą wrócić i mają konkretny plan – dodał zawodnik.
Źródło: Onet, Interia, Kanał Sportowy, Polsat Sport