W ostatnim meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała Jagiellonia Białystok nie straciła tylko dwóch punktów, ale również Piotra Tomasika. 28 – latek podczas spotkania doznał poważnej kontuzji i przedwcześnie musiał opuścić boisko.
Tomasik przeciwko “Góralom” z konieczności musiał wystąpić na nietypowej dla siebie pozycji. Trener Michał Probierz od pierwszych minut desygnował go do gry na lewej flance pomocy, a nie w defensywie, gdzie Tomasik gra zazwyczaj. Podczas spotkania 28-latek doznał kontuzji i musiał jeszcze przed końcowym gwizdkiem arbitra zejść z murawy.
Specjalistyczne badania wykazała, że defensor ma uszkodzony staw skokowy, a ponadto doszedł do tego jeszcze drobny uraz kolana. Wstępnie czeka go około trzytygodniowa przerwa.