Od dawna wiadomo, że Podbeskidzie Bielsko-Biała nie należy do najbogatszych klubów w naszej Ekstraklasie. Prezes Wojciech Borecki musi oszczędzać każdy grosz, dlatego nie może dziwić, że włodarze klubu szukają najtańszego rozwiązania, jeżeli chodzi o zimowe zgrupowanie.
W Bielsku-Białej są już wstępne plany, że drużyna Podbeskidzia przed rundą rewanżową będzie przygotowywać się na cypryjskich boiskach. – Nas nie stać na wyjazd do Hiszpanii. Gdzie więc polecimy? Może razem z Ruchem na Cypr, gdzie ośrodki są droższe od tureckich, ale tańsze od hiszpańskich – powiedział prezes klubu.
Ostatnie zgrupowanie Podbeskidzie Bielsko-Biała spędziło w Turcji, w ramach współpracy z takimi klubami jak: Górnik Zabrze, Piast Gliwice oraz Ruch Chorzów. Podobny scenariusz w tym roku jednak nie będzie możliwy, ponieważ w tym rejonie są prowadzone obecnie działania wojenne.