Do tej pory nic nie wskazywało na to, aby publiczny nadawca miał możliwość zdobycia praw do transmitowania meczów polskiej PKO BP Ekstraklasy. Niebawem prawdopodobnie się to zmieni za sprawą rzekomo bliskiego porozumienia z Canal+ w sprawie sublicencji na konkretną liczbę spotkań.
TVP traci prawa do kolejnych rozgrywek
W ostatnich miesiącach oferta piłkarska Telewizji Polskiej dość mocno została uszczuplona. Szczególnie dotkliwa dla kibiców była utrata transmisji meczów Ligi Mistrzów. Nadawca nie osiągnął bowiem porozumienia z Polsatem w sprawie sublicencji na spotkania tych rozgrywek.
Jeszcze w ubiegłym sezonie na sportowych antenach Telewizji Polskiej można było co jakiś czas obejrzeć wybrane mecze danej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ostatecznie stacja straciła jednak prawa do tych transmisji, dlatego od początku sezonu 2023/24 wyłączność na pokazywanie starć polskiej ligi miało jedynie Canal+.
TVP bliskie praw do Ekstraklasy
Kacper Sosnowski przekazał na Twitterze, że niebawem może dojść do zmiany w zakresie transmisji meczów Ekstraklasy. TVP jest bowiem bliskie porozumienia z Canal+ w sprawie sublicencji na transmitowanie spotkań polskiej ligi. Póki co sprawa nie jest jednak w pełni wyjaśniona, a jedynie trwają negocjacje.
Jak nieoficjalnie udało się ustalić, na antenach publicznego nadawcy będzie można obejrzeć 34 wybrane spotkania do końca obecnego sezonu. Jako że rozegranych zostało już kilka ligowych kolejek, miałoby dojść do transmitowania meczów z nawiązką.
Sosnowski przekazał na Twitterze, że porozumienie między oboma stronami jest bliskie. Jeśli finalnie zostanie ono osiągnięte, w otwartej telewizji prawdopodobnie będą pokazywane mecze od 15 października.
🆕📺No to tak. Ekstraklasa krok od TVP ❗️
>Rozmowy na finiszu, porozumienie bliskie
>Start transmisji możliwy po 15.10 😉
> Do pokazania 34 mecze do końca sezonu, będzie więc nadrabianie zaległości.PS. Publikuję to, bo mam wrażenie, że tym razem się uda i kciuki za finisz.
— Kacper Sosnowski (@Kacpo24) September 27, 2023
Hiszpanie bez wątpliwości. “Geniusz Lewandowskiego uratował remis”