Mecze piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy ponownie będzie można oglądać na antenie publicznego nadawcy. TVP doszło do porozumienia z Canal+ Sport, dzięki czemu na otwartym kanale transmitowane będą 34 spotkania. Umowa prawdopodobnie ma obowiązywać do końca sezonu.
Plany TVP dot. transmisji meczów polskiej ligi
W ubiegłym sezonie na antenie Telewizji Polskiej można było obejrzeć po jednym meczu z danej kolejki dzięki sublicencji. Jej ważność wygasła wraz z końcem rozgrywek, dlatego niemal od razu rozpoczęły się negocjacje w sprawie przedłużenia umowy. Następca Jacka Kurskiego, Mateusz Matyszkowicz nie skupiał się jednak na tym w pierwszej kolejności.
Nie tak dawno TVP Sport informowało o uzyskaniu praw do sześciu rozgrywek, w tym I i II ligi. Od sezonu 2024/25 z kolei nadawca pokaże 99 meczów Pucharu Polski na szczeblu centralnych, a łączną liczbę blisko 1500 transmisji uzupełnią starcia ligowe, Superpuchar i kobieca Ekstraliga.
Ekstraklasa wraca do TVP
Do oferty publicznego nadawcy wróci jednak PKO BP Ekstraklasa. Z informacji przekazanych przez “Przegląd Sportowy” wynika, że stacja doszła do porozumienia z Canal+ Sport w sprawie umowy wartej 30 mln złotych. To dwukrotnie mniejsza kwota niż przy okazji poprzedniej współpracy.
Z przekazywanych informacji wynika, że na otwartej antenie kibice będą mogli obejrzeć 34 spotkania, dlatego niewykluczone, że podczas jednego weekendu będą transmisje np. z dwóch meczów. Pierwsze spotkania na TVP prawdopodobnie pojawią się już w ten weekend.
📺 Też słyszałem znów o powrocie Ekstraklasy do TVP, ale w ferworze kadry tego mocniej nie sprawdzałem. Tym bardziej, że kontrakt🆕 – o czym chyba nikt dziś nie wspominał – może być na…6 miesięcy czyli tylko ten sezon. Cdn.
— Kacper Sosnowski (@Kacpo24) November 23, 2023