Reprezentacja Polski w futsalu fatalnie rozpoczęła turniej eliminacyjny do Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni ulegli Serbii aż 0:4, komplikując sobie drogę do awansu.
Nie tak wyobrażali sobie rozpoczęcie zmagań w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Europy reprezentanci Polski. W pierwszym spotkaniu, rozgrywanym w Elblągu, Polacy zmierzyli się z czwartą drużyną ostatniego Euro – Serbią.
Biało-czerwoni rozpoczęli spotkanie od agresywnego pressingu, grając jednocześnie bardzo ofensywnie i stwarzając spore zamieszanie pod serbską bramką, ale to rywale wyszli na prowadzenie. W 15. minucie wyprowadzili szybką kontrę, którą na gola zamienił Mladen Kocić. Po zmianie stron Serbowie potwierdzili, że są drużyną lepszą, zupełnie dominując naszych zawodników. Najpierw pokonali Michała Kałużę, wykorzystując błąd defensorów, a następnie przeprowadzili podręcznikową kontrę, zakończoną trafieniem na 3:0. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:0 dla Serbów, którzy wykorzystali brak „lotnego” bramkarza na posterunku.
W niedzielę podopieczni selekcjonera Andrzeja Biangi zmierzą się z Mołdawią, która jest teoretycznie najsłabszym zespołem w grupie. We wtorek czeka ich za to arcytrudne starcie z Hiszpanią, która w pierwszym meczu turnieju pokonała Mołdawię aż 7:0. To właśnie obrońcy tytułu są stawiani w roli faworyta do awansu z „polskiej” grupy. Przypomnijmy, że bezpośrednią przepustkę do Euro uzyska zwycięzca grupy, a drugi zespół zagra w barażach.
Polska – Serbia 0:4 (0:1)
Kocić 15′, Simić 26′, 33′, Prsić 31′
Polska: Kałuża, Widuch – Kubik, Biel, Elsner, Gładczak, Mizgajski, Zastawnik, Solecki, Lutecki, Mikołajewicz, Franz, Kriezel, Pawicki
Serbia: Aksentijević, Momčilović – Perić, Stanković, Rakić, Milosavac, Ramić, Tomić, Pršić, Lazarević, Kocić, Simić, Stojković.