Girondins Bordeaux pokonało 2:1 węgierski Videoton w spotkaniu w ramach III rundy eliminacji Ligi Europy. Na placu gry od pierwszej minuty mogliśmy oglądać Igora Lewczuka oraz polskiego arbitra, Bartosza Frankowskiego.
Popularni Żyrondyści właśnie od trzeciej rundy rozpoczynali eliminacje do Ligi Europy. Rywalem francuskiej ekipy był wicemistrz Węgier, Videoton FC. W wyjściowym składzie gospodarzy od pierwszej minuty oglądaliśmy Igora Lewczuka.
Były zawodnik Legii Warszawa rozegrał przyzwoite zawody. 32-latek był solidny w defensywie, nie popełniał zbyt wielu błędów i nie pozwalał na wiele swoim rywalom.
Szósta drużyna poprzedniego sezonu Ligue 1 wyszła na prowadzenie w 18. minucie. Bramkarza rywali pokonał Younousse Sankhare. Gospodarze nie nacieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia bowiem już pięć minut później Marko Scepovic wyrównał stan rywalizacji. Wynik spotkania w 33. minucie ustalił strzelec pierwszej bramki.
Pojedynek na Matmut Atlantiqu sędziował Bartosz Frankowski, a asystowali mu Marcin Borkowski oraz Jakub Winkler.