Zakończył się już jeden z pierwszych meczów ostatniej rundy kwalifikacji do Ligi europy. Łudogorec mający w szerokiej kadrze dwóch Polaków pokonał mistrza Gruzji w Tsibilisi.
Mecz odbył się na stadionie w stolicy Gruzji, Tsibilisi. Drużyna Torpedo Kutaisi był skazywany na porażkę z baredizej obytym w europejskiej piłce Łudorcem Razgrad. Przypomnijmy, że w bułgarskim zespole występuje na co dzień dwóch Polaków – pomocnik i reprezentant kraju, Jacek Góralski i napastnik, Jakub Świerczok. Tylko ten pierwszy znalazł się w szerokiej osiemnastce na mecz. Góralski rozpoczął go niestety na ławce.
Nie osłabiło to jednak znacząco gry Bułgarów, którzy przez całą długość spotkania kontrolowali sytuację na boisku. Po ładnej, indywidualnej akcji pod koniec 1. połowy wyszli na prowadzenie za sprawą brazylijskiego napastnika, znanego z występów w lidze rosyjskiej – Wandersona.
Cieszy fakt, iż Jacek Góralski pojawił się w 66. minucie na boisku. Do końca spotkania nie wyróżnił się niczym szczególnym – zagrał solidnie, bez większych błędów w defensywie. Mistrzowie Bułgarii wywożą dobry wynik z Gruzji i wydaję się, że tylko formalnością jest awans do fazy grupowej Ligi Europy.