Napoli przypieczętowało awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonując w rewanżu francuskie Nice 2:0. Piotr Zieliński pojawił się na placu gry w 63. minucie, z kolei Arkadiusz Milik cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Trzecia drużyna zeszłego sezonu Serie A tydzień temu w pierwszym spotkaniu z Nice na własnym terenie wygrała bardzo pewnie 2:0 i do rewanżu przystępowała jako faworyt.
Wbrew wcześniejszym spekulacjom jakoby to Arkadiusz Milik miał dziś wybiec w pierwszym składzie Polak pojawił się “tylko” na ławce rezerwowych, a od początku zagrał Dries Mertens.
Pierwsza połowa pojedynku na Allianz Riviera zdecydowanie należała do gości z Włoch, jednak nie potrafili oni udokumentować swojej wysokiej przewagi i po czterdziestu pięciu minutach mieliśmy bezbramkowy remis.
Co nie udało się przed przerwą szybko zostało naprawione w drugiej części gry. W 48. minucie Jose Callejon wykorzystał dogranie Marka Hamsika i dał prowadzenie swojej drużynie.
W 63. minucie Mauricio Sarri posłał na plac gry Piotra Zielińskiego, który zmienił asystenta przy pierwszej bramce. W końcówce spotkanie wynik ustalił Lorenzo Insigne.
Napoli po raz drugi pokonało 2:0 Nice i bez większych problemów awansowało do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niestety Arkadiusz Milik cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.