Grające w grupie B – Wyspy Owcze bezbramkowo zremisowały z Łotwą w meczu rozgrywanym u siebie. Obie drużyny od dłuższego czasu były bez szans na awans do mundialu w Rosji.
W pierwszym pojedynku obu ekip rozegranym 7 października 2016 roku górą była drużyna Wysp Owczych, która pokonała wtedy Łotwę na wyjeździe 2:0. Na listę strzelców wpisali się Sonni Nattestad oraz Joan Edmundsson.
Teraz wyspiarze grali u siebie i zapewne liczyli na dobry wynik przeciwko słabszym Łotyszom. Niestety mimo przewagi zarówno w posiadaniu piłki, jak i w strzałach spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Zdecydowanie najlepszą okazję na bramkę miał w 11. minucie gry Joan Edmundsson, który po uderzeniem piłki głową skierował ją prosto w słupek bramki strzeżonej przez Andrisa Vaņinsa. Kolejna okazja miała miejsce w 21. minucie i ponownie szansę miał Edmundsson, tym razem w sytuacji sam na sam górą był golkiper gości.
Napastnik miał jeszcze okazję w 51. minucie, ale ponownie Łotyszy uratował słupek, a także w końcówce kiedy to napastnik Odense BK strzelając z dystansu ledwo się pomylił. Ostatecznie bramki jednak nie padły, Łotwa zajmuje teraz ostatnie miejsce w grupie nawet za Andorą, Wyspy Owcze są zaś czwarte. O awans w ostatniej kolejce powalczą jeszcze Portugalia oraz Szwajcaria.
Na murawie mieliśmy okazję zobaczyć dwóch zawodników Lotto Ekstraklasy: Igorsa Tarasovsa i Vitalijsa Maksimenko. Jako napastnik wystąpił też Valerijs Sabala na co dzień grający w 1-ligowym Podbeskidziu Bielsko-Biała.