[Eliminacje ME 2020]: Bez Bereszyńskiego, Bednarka i Piątka. Kto wystąpi w meczu w Łotwą? Typujemy!

24 mar 2019, 11:13

Jerzy Brzęczek może mieć poważny ból głowy przed dzisiejszym spotkaniem z Łotwą. Kilku kluczowych zawodników jest bowiem przeziębionych. Panuje „epidemia” w naszej kadrze! W meczu w Łotwą może nie wystąpił Bednarek, Bereszyński oraz Piątek. Zatem kto w wyjściowej jedenastce?

Po zwycięstwie 0:1 nad Austrią w Wiedniu, Jerzy Brzeczek zapowiedział kilka zmian w składzie. Co prawda Polacy wygrali, ale styl na pewno nie zachwycił ani szkoleniowca, ani piłkarzy, ani kibiców. Oczywiście poza zmianami „wymuszonymi”, które mogą nastąpić na skutek przeziębienia naszych kadrowiczów, na ławkę może powędrować również Grzegorz Krychowiak czy też Mateusz Klich.

Wiele wskazuje na to, że Bednarek oraz Bereszyński nie pojawią się w wyjściowej jedenastce. Na środek obrony może wskoczyć Michał Pazdan. W meczu z Austrią dostał kilka minut, ale zaprezentował się dość słabo. Przypomnijmy, że to po jego stracie, Austriacy mieli najlepszą okazję do zdobycia bramki. Mimo to, Jerzy Brzęczek nie zamierza eksperymentować i prawdopodobnie postawi na sprawdzone rozwiązanie: Glik + Pazdan. Panowie grali już nie raz ze sobą i wydaje się, że w meczu z Łotwą powinni sobie poradzić.

Za Bereszyńskiego z kolei możemy się spodziewać Arkadiusza Recy. Największy „wygrany” powołań na mecze eliminacyjne zdaje się na ten moment jedynym rozwiązaniem jakie może Nam zaserwować selekcjoner naszej reprezentacji. Zawodnik, który był przestawiony na lewą obronę przez Brzęczka jeszcze w Wiśle Płock, nie gra regularnie w Atalancie Bergamo. Ale selekcjoner pokazał już, że jak w kogoś wierzy, jest w stanie mu zaufać i konsekwentnie na niego stawiać.

Kolejnym znakiem zapytania pozostaje Krzysztof Piątek. Jak poinformował Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej, nasz snajper również narzekał na przeziębienie. Wygląda jednak na to, że możemy oczekiwać jego wyjścia w pierwszej jedenastce. Piątek trenował wraz z drużyną podczas sobotniego treningu na stadionie narodowym.

W meczu z Łotwą musimy spróbować poprawić grę w drugiej linii. Polacy mieli bowiem problemy z utrzymywaniem się przy piłce, konstruowaniem akcji ofensywnych i spokojnym rozgrywaniu piłki. Zmiany na lepsze przyniosło wprowadzenie na boisko Przemysława Frankowskiego. To właśnie on może zastąpić Mateusza Klicha, który też spisał się dość średnio.

W meczu z Austrią niezbyt dobrze zagrał również Grzegorz Krychowiak. W jego miejsce możemy się spodziewać Karola Linettego. Takie zmiany personalne skutkowałyby także nowym ustawieniem – z Linettym i Piotrem Zielińskim w środku oraz Frankowskim i Kamilem Grosickim na skrzydłach.

Jednak co z Piotrem Zielińskim? Przypomnijmy, że pomocnik Napoli opuścił plac gry w 59. minucie z powodu urazu:
Urazy, choć bolesne, nie okazały się poważne w skutkach – napisał na Twitterze rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.
To jednak nie oznacza, że selekcjoner zdecyduje się wystawić Piotra Zielińskiego. W jego miejsce w pierwszej jedenastce może sobie zapewnić Jacek Góralski.

W meczu z Łotwą na pewno na boisku nie pojawią się również Marcin Kamiński oraz Szymon Żurkowski.

Przewidywalny skład (w nawiasie opcje „rezerwowe”):

Szczęsny – Kędziora, Glik, Bednarek (Pazdan), Bereszyński (Reca) – Grosicki, Frankowski, Linetty, Zieliński (Góralski) – Lewandowski, Piątek

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA