Reprezentacja Polski do lat 20, prowadzona przez Jacka Magierę przegrała w ramach 4. kolejki Elite League U20 z Holandią (1:2). Jedyną bramkę dla polskiej młodzieżówki zdobył zawodnik Lechii Gdańsk, Tomasz Makowski.
Pierwszą groźną akcję w dzisiejszym starciu w 6. minucie przeprowadzili Biało-Czerwoni. Strzał głową na bramkę rywala oddał Jakub Kiwior, ale piłka minimalnie minęła poprzeczkę. W 14. minucie do piłki na prawej stronie boiska dopadł Zakaria Aboukhlal i mocnym uderzeniem po ziemi wyprowadził Holandię na prowadzenie. Nie najlepiej w tej sytuacji zachował się Paweł Sokół, który w momencie oddania strzału przez rywala był źle ustawiony, co uniemożliwiło mu skuteczną interwencję. Szybko odpowiedzieć starali się Polacy, jednak próba strzału zza pola karnego Slisza nie sprawiła problemu van de Meulenhofowi. W 36. minucie Holendrzy podwyższyli prowadzenie po bramce z bliska Jurgena Ekkelenkampa, któremu asystował Markelo.
Po zmianie stron podopieczni Jacka Magiery ruszyli do odrabiania strat. Marcin Grabowski zagrał do niepilnowanego Tomasza Makowskiego, który mocnym uderzeniem zdobył gola kontaktowego. W 71. minucie okazję do doprowadzenia do wyrównania miał Mateusz Żukowski, ale golkiper Oranje ponownie wykazał się skuteczną interwencją. Niewiele brakowało a kilka minut później byłoby już 3:1 dla przyjezdnych. Ekkelenkamp po błędzie obrońców ruszył z piłką sam na sam z Sokołem, ale zawahał się, próbował minąć golkipera i kiedy w końcu oddał strzał, piłkę z linii bramkowej wybił Slisz. Zawodnik Zagłębia Lubin popełnił jednak chwilę później poważny błąd przy wyprowadzeniu piłki, w efekcie czego dopadł do niej Nunnely i oddał strzał na bramkę Polaków. Na szczęście tym razem bramkarz Korony Kielce stanął na wysokości zadania. Polacy do samego końca walczyli o choćby remis na stadionie w Kaliszu, ale nie byli w stanie uszczęśliwić licznie zgromadzonych kibiców. Ostatecznie przegrali 1:2 i po czterech kolejkach wyprzedzają w tabeli jedynie Szwajcarię i Czechy.
Polska U20 1:2 Holandia U20
52. Makowski – 14. Aboukhlal, 36. Ekkelenkamp
Polska: Sokół – Szota, Bondarenko, Kiwior – Bednarczyk (63. Skóraś), Poręba (85. Benedyczak), Makowski, Slisz, Grabowski (63. Puchacz) – Zylla, Kurminowski (63. Żukowski)
Holandia: Van de Meulenhof – Bakboord (81. Duarte), Teze, Botman, Pierie – Markelo, Ekkelenkamp, Wehrmann – Familia Castillo (46. Obispo), Buijink (69. Vente), Aboukhlal (70. Nunnely)
