Uros Korun został powołany na najbliższe mecze reprezentacji Słowenii w ramach eliminacji do Euro 2020. Nasi grupowi rywale zmierzą się z Macedonią Północną oraz Austrią.
Przypomnijmy, iż kilka tygodni temu kadra pod dowództwem Jerzego Brzęczka uległa na wyjeździe ze Słoweńcami i mocno skomplikowała sobie sytuację w grupie G. Słowenia traci do nas tylko 2 punkty i w razie kłopotów z Łotwą i Macedonią, to Słoweńcy mają szansę wysunąć się na prowadzenie.
Z drugiej strony wygrana Słoweńców nad Macedonią Północną zmniejszy liczbę potencjalnych rywali w walce o bezpośredni awans na Euro 2020. Z tego prawa mogą skorzystać dwie drużyny.
Tym samym Słoweńcy nie walczą tylko o wyprzedzenie Polski, a przede wszystkim utrzymanie 2. pozycji w eliminacyjnej grupie. Wygrana z Austrią, która ma tylko 1 oczko mniej od drużyny Urosa Koruna, może być w tym zadaniu bardzo pomocna.
Dla Urosa Koruna, który na co dzień reprezentuje barwy Piasta Gliwice, jest to okazja do debiutu w narodowych barwach. Warto jednak przypomnieć, iż zawodnik mistrza Polski dostał powołanie na wcześniejsze spotkania z Polską i Izraelem, w których nie zdołał pojawić się na boisku. Czy tym razem będzie inaczej?
Dodajmy, że w dziewięciu meczach tegorocznej edycji Ekstraklasy Słoweniec wybiegł na murawę siedmiokrotnie. Naszą uwagę przykuwa fakt rozgrywania ich po pełne 90 minut. W ligowej tabeli jego drużyna zajmuje 7. miejsce.