Emiliano Sala zginął lecąc do piłkarskiej ziemi obiecanej. Ujawniono nowe informacje ws. samolotu

22 wrz 2022, 14:49

Pojawiły się nowe informacje w sprawie katastrofy lotniczej, w której zginął argentyński piłkarz Emiliano Sala. „BBC” dotarło do rozmowy, w której pilot narzekał na stan maszyny jeszcze przed startem. David Ibbotson miał przekazać swojemu przyjacielowi, że maszyna jest podejrzana. 

Emiliano Sala miał od stycznia grać w Premier League

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Emiliano Sala na początku 2019 roku był w znakomitej formie. W rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 strzelił dla francuskiego FC Nantes 12 goli w 19 występach. Znakomita forma sprawiła, że zawodnik otrzymał szansę, aby przenieść się do angielskiej Premier League. Za 15 milionów funtów zakupili go włodarze Cardiff City. Do ziemi obiecanej każdego profesjonalnego piłkarza Emiliano Sala jednak nie doleciał.

W drodze na Wyspy Brytyjskie samolot z piłkarzem na pokładzie rozbił się nad kanałem La Manche. Argentyńczyk zginą w katastrofie wraz z kapitanem tamtego lodu – Davidem Ibbotsonem. Teraz „BBC” opublikowało nowe materiały w tej sprawie. Okazuje się, że pilot jeszcze przed startem narzekał na słaby stan techniczny maszyny, która miała przetransportować 29-letniego piłkarza do Anglii.

Na nagraniach, które ujrzały światło dzienne dzięki BBC słychać, jak David Ibbotson rozmawia ze swoim przyjacielem Kevinem Jonesem. Pilot przyznaje, że będzie transportował piłkarza z Francji do Anglii, ale stan techniczny samolotu, którym odbędą podróż, pozostawia wiele do życzenia.

Będę transportował piłkarza Cardiff, właśnie kupili go z Nantes za 20 milionów funtów czy coś takiego. Mam go przewieźć podejrzanym samolotem. Zwykle mam kamizelkę ratunkową między siedzeniami, ale jutro będę miał ją na sobie, to na pewno – cytuje materiały „BBC” portal „TVN 24”.

Ibbotson przyznał również, że miał już okazję lecieć wspomnianą maszyną. Wcześniejszy lot z Cardiff do Nantes wzbudził jego obawy ze względu na huk, który usłyszał podczas pierwszej przeprawy nad kanałem La Manche.

Jestem w połowie kanału La Manche i bum. Pomyślałem, że coś jest nie tak. Przestawiłem wszystko, sprawdziłem parametry, ale wszystko było w porządku. Zwróciło to jednak moją uwagę – dodał.

Warto dodać, że ciała Davida Ibbistona, który był tylko pilotem amatorem i nie miał uprawnień do przewożenia pasażerów, do dziś nie odnaleziono. W 2021 roku na karę 18 miesięcy pozbawienia wolności skazano natomiast biznesmena Davida Hendersona, odpowiedzialnego za Emiliana Sali. Ten przyznał się do winy, jakim była o była organizacja lotu pasażerskiego bez uprawnień.

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA