Emocjonujący mecz przyjaźni zakończył się remisem na oczach prawie 40000 kibiców

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:27
25 wrz 2016, 20:09

W ramach 10. kolejki Lotto Ekstraklasy Lech zmierzył się z Arką. Atmosfera była niesamowita, na INEA Stadionie zgromadziło się dziś prawie 40 000 tysięcy wodzów, którzy liczyli na emocjonujące widowisko. Mimo wielu sytuacji goli przy Bułgarskiej zabrakło i mecz zakończył się wynikiem 0:0.

Od początku inicjatywę przejął Lech, pierwszą akcje stworzyli sobie już w 5. minucie Kędziora uderzył głową jednak jego strzał był niecelny. Lechici jeszcze kilkukrotnie stworzyli sobie doskonałe sytuacje jednak za każdym razem brakowało im celności. W 23. minucie emocji dostarczył Szymon Pawłowski, przepięknym technicznym uderzeniem posłał piłkę w kierunku bramki, wydawalo się że padnie pierwszy gol, lecz piłka odbiła się od poprzeczki. W 35. minucie swoich sił spróbowali goście, Marciniak oddał strzał z dystansu, nie zaskoczył nim jednak bramkarza Kolejorza. Oba zespoły miały jeszcze kilka okazji, żadnej nie wykorzystały i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo.

Druga połowa zaczęła się od akcji gości, Łukasiewicz próbował oddać strzał z ostrego kąta, został jednak zablokowany a sędzia dopatrzył się spalonego. W 52. minucie doskonałą szansę na gola zmarnował Majewski. Otrzymał podanie od Pawłowskiego, przestrzelił jednak wysoko nad bramką powodując jęk zawodu na trybunach. Gra dalej nie porywała. Lechici oddali jeszcze kilka strzałów żadnej okazji jednak nie wykorzystali. W 75. minucie po raz pierwszy od dawna na boisku pojawił się Dawid Kownacki, który wrócił do gry po kontuzji. W 81. minucie kolejną akcję zmarnowali piłkarze Kolejorza, Makuszewski oddał strzał, lecz piłka powędrowała obok słupka. W końcówce meczu piłkarze Arki pogubili się pod własną bramką, Lech jednak sytuacji nie wykorzystał i mecz zakończył się wynikiem 0:0

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA