Szymon Marciniak zaliczył kolejny już występ w roli głównego arbitra na EURO 2016. Polski sędzia był rozjemcą pojedynku Islandia – Austria.
Polski arbiter zaliczył dobry występ. Nie popełnił zbyt rażących błędów. Wątpliwości były tylko w 36. minucie kiedy to podyktował rzut karny dla Austrii. Jednak jak pokazały powtórki Ari Skulason pociągał wyraźnie za rękę Davida Alabę. Decyzja nieco kontrowersyjna, ale na pewno Polak się z niej wybroni. Chwilę potem podyktowaną jedenastkę zmarnował Dragović.
W drugiej części gry oby się już bez żadnych kontrowersji. Szymon Marciniak w całym meczu pokazał pięć żółtych kartek. Cztery dla Islandczyków i jedną dla Austriaka.
Sam mecz zakończył się zwycięstwem Islandii 2:1.