Reprezentacja Węgier po bardzo emocjonującym meczu zremisowała 3:3 z Portugalią. Jeden punkt zapewnił Madziarzom zwycięstwo w grupie. Od pierwszej minuty zagrało dwóch Ekstraklasowiczów.
Od pierwszej minuty na boisku mogliśmy oglądać dwóch zawodników z naszych rodzimych boiska- Gergo Lovrencsicsa i Richarda Guzmicsa.
Strzelaninę w 19. minucie rozpoczął Gera, który dał prowadzenie Węgrom. Portugalczycy odpowiedzili dopiero w 42. minucie. Bramkę do szatni zdobył Nani.
Drugą część gry od bardzo mocnego uderzenia rozpoczęli Madziarze. Dzsudzsak w 47. minucie wyprowadził ponownie na prowadzenie swoją reprezentację. Nie cieszyli się oni jednak zbyt długo z dobrego wyniku. Trzy minuty później Cristiano Ronaldo doprowadził do remisu. Węgrzy nie zamierzali jednak odpuszczać i w 55. minucie ponownie prowadzili. Bramkę na 3:2 zdobył Dzsudzsak.
Ostatnie słowo należało jednak do Portugalczyków. Wynik meczu w 62. minucie ustalił skrzydłowy Realu Madryt.
Mecz zakończył się remisem 3:3. Richard Guzmics zagrał pełne 90 minut. Z koli Gergo Lovrencsics został zmieniony w 83. minucie. Tamas Kadar i Nemanja Nikolić mecz przesiedzli na ławce rezerwowych.
Węgrzy z dorobkiem 5 punktów wygrali grupę F.