Hull City doznało wysokiej porażki z londyńską Chelsea na Stamford Bridge w ramach piątej rundy pucharu Emirates FA Cup. ,,The Blues” zaaplikowali ,,Tygrysom” cztery bramki, nie tracąc przy tym żadnej.
Pierwsza połowa była koncertem będącej ostatnio w kryzysie ekipy Antonio Conte. Strzelanie już w 2. minucie rozpoczął Brazylijczyk Willian, któremu asystował nowy nabytek klubu ze Stamfrod Bridge – Olivier Giroud. Chelsea całkowicie panowała nad wydarzeniami na boisku. Następną bramkę gospodarze aplikowali ,,Tygrysom” w 27. minucie, a na listę strzelców wpisał się Pedro Rodriguez.
Nie minęło pięć minut i już bramkarz gości musiał po raz trzeci wyjmować futbolówkę z siatki. Ponownie w tym spotkaniu pokonał go Willian i ponownie Brazylijczykowi asystował Giroud. Francuz nie chciał poprzestać tylko na podawaniu koledze i sam w 42. minucie zdobył bramkę po podaniu innego nowego zawodnika Chelsea – Emersona Palmieriego.
W drugiej połowie goście mieli kilka okazji, a najlepszą z nich w 51. minucie, kiedy to David Meyler mógł z rzutu karnego pokonać Wily’ego Caballero. Argentyńczyk jednak okazał się sprytniejszy i obronił strzał pomocnika ,,Tygrysów” z jedenastu metrów. Gracze Antonio Conte w drugiej odsłonie oszczędzali już siły na wtorkowe starcie w ramach meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzą się z FC Barceloną. Kamil Grosicki spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.
Chelsea F.C – Hull City 4:0 (4:0)
1:0 Willian 2′
2:0 Pedro 27′
3:0 Willian 32′
4:0 Giroud 42′
