W meczu 1. kolejki Lotto Ekstraklasy zmierzyły się zespoły Wisły Kraków i Pogoni Szczecin. Mecz poprzedziła minuta ciszy poświęcona ofiarom zamachu w Nicei.
I. Połowa: Po rozpoczynającym mecz gwizdku sędzi głównego Pawła Gila do ofensywy przeszła Pogoń Szczecin. Już w 40. sekundzie spotkania padł pierwszy strzał na bramkę Wisły, lecz strzał Matrasa był nieczysty i wyraźnie ponad bramką. Gra toczyła się dalej i to zespół z Krakowa przeszedł do ofensywy. Ataki poskutkowały. W 3. minucie Ondrasek nieczysto uderzył, piłka trafiła pod nogi Pawła Brożka, który z bliska wpakował piłkę do siatki. Po golu gra nieco się wyrównała. Małecki szukał swoich partnerów prostopadłymi podaniami, lecz bezskutecznie, ponieważ były zbyt silne. W 13. minucie do sytuacji sam na sam wyszedł Łukasz Zwoliński ale z tego pojedynku wyszedł zwycięsko Miśkiewicz. W 17. minucie Jakub Słowik zaatakowany przez Małeckiego stracił piłkę. Dopadł do niej Paweł Brożek, ale zza pola karnego nie zdołał trafić lewą nogą do pustej bramki. Piłka przeszła wysoko nad poprzeczką! Przez długi czas gra uspokoiła się. Żółtą kartkę zobaczył Fojut, który sfaulował szarżującego Jakuba Bartosza. W 32. minucie Fojut wyrównał. Frączczak zgrał piłkę głową nad siebie, Miśkiewicz zaliczył pusty przebieg, obrońcy skupili się na kryciu Jakuba Czerwińskiego, a niepilnowany Fojut z kilku metrów głową trafił do bramki.
Obie strzelone bramki były dosyć przypadkowe, obie ekipy miały też swoje szanse na kolejne gole, zatem remis do przerwy można było uznać za sprawiedliwy wynik. Eksperymentalny skład wystawiony przez trenera Dariusza Wdowczyka radził sobie zupełnie przyzwoicie.
II. Połowa: W przeciwieństwie do początku pierwszej połowy, do ofensywy przeszła Wisła Kraków. Przez kilka pierwszych minut na pole karne “Portowców” wlatywało multum dośrodkowań. W 51. minucie centrę Jakuba Bartosza mógł wykorzystać Ondrasek, lecz piłka minimalnie minęła bramkę. Wisła Kraków dominowała drugą połowę. Brożek przegrał sytuację sam na sam ze Słowikiem. Piłka jeszcze odbiła się od Czerwińskiego i leciała w kierunku siatki, ale ostatecznie Fojut wybił ją daleko od bramki. W 67. minucie żółtą kartką ukarany został Łukasz Zwoliński za kopnięcie Macieja Sadloka w brzuch przy wyskoku do główki. 14 minut później Czerwiński nie nadążył za Zacharą, powalił go na ziemię i otrzymał żółty kartonik. W 82. minucie Pietrzak uderzył z rzutu wolnego nad murem, tuż przy słupku, prosto do siatki. Po golu Pogoń rzuciła się do odrobienia strat, jednak Wiślacy byli bardzo skoncentrowani w obronie. W doliczonym czasie gry groźny strzał Ondraska został zablokowany i to był już koniec meczu! Wisła wygrywa na inaugurację z Pogonią 2:1!
Wiślacy wygrywają z Pogonią Szczecin i zgarniają trzy oczka w pierwszej kolejce LOTTO Ekstraklasy. Decydującego gola zdobył Rafał Pietrzak, który popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Nie dał Słowikowi żadnych szans i dzięki temu jest jednym z bohaterów sobotniego wieczoru.
Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
Bramki: 3′. Paweł Brożek, 82′. Pietrzak – 32′. Fojut
Kartki: 26′. Fojut (POG), 67′. Zwoliński (POG), 81′. Czerwiński (POG)
Składy:
Wisła Kraków: Miśkiewicz – Uryga, Cywka, Sadlok – Bartosz, Drzazga (46′. Boguski), Brlek, Małecki (76′. Zachara), Mójta (69′. Pietrzak) – Ondrášek, Paweł Brożek.
Pogoń Szczecin: Słowik – Frączczak, Czerwiński, Fojut, Lewandowski (65′. Delew) – Matras (88′. Kitano), Drygas – Gyurcsó, Rafał Murawski, Nunes – Zwoliński (83′. Kort).