Fatalny mecz zespołu Boruca

2 kwi 2016, 17:54

Bournemouth przegrało u siebie z Manchesterem City 0:4 w meczu 32. kolejki angielskiej Premier League. To najwyższe wyjazdowe zwycięstwo “The Citizens” w tym sezonie w lidze.

Faworytem byli oczywiście goście, mimo że oba kluby grały ostatnio w kratkę. Jednak nikt się nie mógł spodziewać takiej klęski zespołu z Dean Court. Chyba tylko w najpiękniejszych snach sympatyków zespołu z Manchesteru można było ujrzeć tak wysoką wygraną podopiecznych Manuela Pellegrinego.

W 8. minucie doskonałym uderzeniem popisał się Fernando, który wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Zaledwie cztery minuty później było już 2:0. Kevin de Bruyne umieścił futbolówkę przy samym słupku bramki polskiego goalkeepera. W 19. minucie kolejnego gola dla gości po strzale głową zdobył Sergio Aguero. W doliczonym czasie gry Boruc skapitulował po raz czwarty, tym razem po fantastycznym uderzeniu Aleksandra Kolarova. Warto zaznaczyć, że przy wszystkich trafieniach 36-latek z Siedlec nie miał nic do powiedzenia.

Po tej wygranej Manchester wciąż jest 4.(54 pkt), lecz powiększył swoją przewagę nad 5. West Hamem do trzech oczek. Drużyna Boruca plasuje się na 13. miejscu(38 pkt). W następnej kolejce dzisiejsi triumfatorzy zagrają u siebie z West Bromem, zaś Bournemouth na wyjeździe podejmie Aston Villę. Oba mecze odbędą się 9 kwietnia.

Bournemouth-Manchester City 0:4
Fernando 7′, de Bruyne 12′, Aguero 19′, Kolarov 90+3′

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA