Wicemistrz Polski wziął przykład z Lecha Poznań i również wysoko zwyciężył przed własną publicznością. Podopieczni Marka Papszuna rozbili swoich rywali 5:0, mimo że od 21. minuty musieli sobie radzić w dziesiątkę. Pojedynek FC Astana – Raków Częstochowa będzie tylko formalnością, gdyż kwestia awansu jest już rozstrzygnięta.
FC Astana – Raków Częstochowa
28.07.2022, 17:00
FC Astana – Raków Częstochowa: Zakłady i Typy Bukmacherskie
Kazachski zespół przeżywa ostatnio bardzo ciężkie dni, a wszystkie problemy zaczęły się jeszcze przed pierwszym pojedynkiem. Astana przez zawirowania z paszportami pojawiła się w Polsce w dniu rozgrywania meczu. Co ciekawe Kazachowie wylądowali w białoruskim Brześciu, aby następnie przez 5 godzin podróżować autokarem do Polski. Konsekwencją tych działań i wysokiej porażki było wezwanie piłkarzy oraz sztabu szkoleniowego na dywanik do wicepremiera kraju.
Raków wyciągnął z pierwszego meczu absolutne maksimum. Przez ponad 40 minut Częstochowianie grali w osłabieniu, a mimo to prowadzili do przerwy 2:0. Gdy siły się wyrównały i zawodnik Astany również obejrzał czerwoną kartkę, Raków się nie zatrzymał i ostatecznie triumfował 5:0. Przed rewanżowym starciem wydaje się, że wszystko jest już rozstrzygnięte. Polski zespół był zdecydowanie lepszą drużyną i zasłużył na tak okazałe zwycięstwo.
👋 Dzień dobry, Medaliki! 🔴🔵
W Nur-Sułtanie już popołudnie. Drużyna ma za sobą poranny spacer. Przed nami oficjalna konferencja i trening na Astana Arenie!>#UECL >pic.twitter.com/PfwaIBdAVT
— Raków Częstochowa 🏆🥈 (@Rakow1921) >July 27, 2022
Kursy u bukmacherów STS, Fortuna i LV BET wskazują na wicemistrzów Polski. Podopieczni Marka Papszuna pojadą jednak na trudny teren, a Astana z pewnością nie złoży broni. O odrobienie strat będzie bardzo ciężko, ale Kazachowie będą chcieli powalczyć, chociażby o zwycięstwo. Remis wydaje się prawdopodobnym scenariuszem w tym spotkaniu.
Nasz typ: Remis (3.25 STS)
Raków prawdopodobnie poznał następnego rywala
Po wysokiej wygranej w pierwszym meczu możemy już rozpocząć rozważania o następnym przeciwniku polskiego zespołu. Wiemy, że będzie to zwycięzca pary Spartak Trnava / Newtown. Słowacki zespół zwyciężył przed własną publicznością 4:1 i nic nie wskazuje na to, żeby mieli zaprzepaścić tę przewagę. Spartak był zdecydowanym faworytem tego dwumeczu i wyraźnie było to widać na murawie.
Szczególnie w barwach drużyny z Trnavy wyróżnił się Yusuf Bamidele, który już w pierwszej połowie skompletował hat-tricka i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Nigeryjczyk występuje w Słowacji od sezonu 2019/2020 i jego najlepszy dorobek w lidze wynosi 9 trafień. Napastnik wciąż jest bardzo młody, gdyż ma dopiero 21 lat, więc w Spartaku wiążą z nim spore nadzieje.
Kazachskie spacery 🏃♂️😎>#UECL >pic.twitter.com/rz6IAyizFk
— Raków Częstochowa 🏆🥈 (@Rakow1921) >July 27, 2022
Co ciekawe szkoleniowcem słowackiej drużyny jest Michal Gasparik, który zaliczył krótki epizod w polskiej Ekstraklasie. Obecny trener Spartaka Trnava występował w Górniku Zabrze od 2010 do 2012 roku. Zaliczył jednak tylko 14 występów w lidze, dwukrotnie trafiając do siatki przeciwnika. Wszystko wskazuje na to, że w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji przyjdzie mu zmierzyć się z Rakowem Cżęstochowa. Możemy być pewni, że będzie to wymagające zadanie dla wicemistrzów Polski, ale z pewnością jest to rywal do przejścia.
Liga Konferencji Europy (27.07). Gdzie i kiedy transmisja ze spotkań polskich zespołów?