Choć od zamknięcia zimowego okienka transferowego minęło kilkanaście dni, dopiero dziś FC Barcelona potwierdziła transfer 21-letniego Juliana Araujo z Los Angeles Galaxy. 21-latek póki co będzie występował w rezerwach katalońskiego klubu.
FC Barcelona w ostatnich godzinach zimowego okienka transferowego starała się sfinalizować transfer 21-letniego Meksykanina. Ostatecznie nic z tego nie wyszło – klub twierdził, że doszło do tego na skutek błędu systemu FIFA, a nie zaniedbania. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przystał na tę wersję.
Julian Araujo piłkarzem FC Barcelony
Dzięki temu dziś klub z Katalonii mógł oficjalnie potwierdzić sprowadzenie młodego prawego obrońcy. Araujo podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 roku, a w najbliższych dniach dołączy do zespołu rezerw, którego trenerem na co dzień jest były piłkarz Barcy, Rafa Marquez.
📌 Acord amb LA Galaxy per al traspas de 𝗝𝘂𝗹𝗶𝗮́𝗻 𝗔𝗿𝗮𝘂𝗷𝗼
✍ El jugador s’incorpora al 𝗕𝗮𝗿𝗰̧𝗮 𝗔𝘁𝗹𝗲̀𝘁𝗶𝗰 i signa fins al 30 de juny del 2⃣0⃣2⃣6⃣
🙌 Benvingut, @julian__araujo !#ForçaBarça 💙❤ https://t.co/cGoBe2rdW4
— Barça Atlètic (@FCBarcelonaB) February 17, 2023
Choć Barca nie podała kwoty, jaką zapłaciła za młodego Meksykanina, hiszpańskie media twierdzą, że mogła wynieść około czterech milionów euro. Początkowo mówiło się, że w razie konieczności Araujo będzie mógł zasilić pierwszy zespół, ale Albert Roge z “Relevo” przekazał, że będzie mogło do tego dojść dopiero w przyszłym sezonie.
Araujo ma przeszłość w Barcelonie
Julian Araujo pierwsze kroki w zawodowym futbolu stawiał w Barca Residence Academy, amerykańskiej szkółce katalońskiego klubu. W styczniu 2018 roku przeniósł się jednak do akademii Los Angeles Galaxy, natomiast członkiem pierwszego zespołu został w marcu 2013 roku.
Od tego czasu nowy nabytek Barcy rozegrał w amerykańskim klubie 109 meczów, w których strzelił dwa gole i zanotował 14 asyst. Co ciekawe, 21-latek zanotował jeden występ w dorosłej reprezentacji Stanów Zjednoczonych, ale ostatecznie zdecydował się na zmianę i zdecydował o reprezentowaniu Meksyku, dla którego rozegrał już trzy mecze.
FIFA w końcu z pięknym gestem. Pomoże ofiarom trzęsienia w Turcji