W najbliższych dniach Fernando Santos przeprowadzi się do Polski i oficjalnie rozpocznie pracę na stanowisku selekcjonera polskiej kadry. Niewykluczone, że jednym z jej elementów będzie nauka języka polskiego.
Saga związana z nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski trwała bardzo długo. Ostatecznie miejsce Czesława Michniewicza, który wraz z końcem grudnia ubiegłego roku przestał piastować to stanowisko, zajął Fernando Santos. 68-latek kilka tygodni wcześniej zakończył pracę w drużynie narodowej Portugalii.
Fernando Santos niebawem zaczyna pracę
Po oficjalnej prezentacji portugalskiego szkoleniowca poznaliśmy harmonogram jego działań na najbliższy czas. Obecnie nowy opiekun biało-czerwonych przebywa poza Polską, a do kraju ma wrócić w najbliższy wtorek lub środę. Wtedy oficjalnie rozpocznie pracę na nowym stanowisku, a w naszym kraju zamieszka wraz z żoną.
Głównym celem Santosa będzie awans na Euro 2024, a w przypadku jego realizacji umowa z 68-latkiem zostanie przedłużona do końca eliminacji MŚ 2026. Debiut na trenerskiej ławce zanotuje z kolei 24 marca, kiedy to biało-czerwoni zagrają na wyjeździe z Czechami.
🚨 Fernando Santos najpóźniej w środę NA STAŁE przylatuje do Polski i rozpoczyna przygotowania do eliminacji EURO 2024!
PROWADŹ SZEFIE 🫡 pic.twitter.com/TpD25PXHz7
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) February 3, 2023
Fernando Santos nauczy się polskiego?
Już podczas pierwszej konferencji prasowej Santos zapewnił, że podczas zgrupowań będzie komunikował się z piłkarzami w języku angielskim. „Fakt” informuje jednak, że 68-latek może nauczyć się języka polskiego. Wszystko za sprawą obietnicy ze strony PZPN-u, który zobowiązał się do zatrudnienia nauczyciela dedykowanego wyłącznie selekcjonerowi.
To, czy Fernando Santos zdecyduje się na naukę języka polskiego, nie powinno mieć znaczenia w kontekście kontaktu z zawodnikami. Uniwersalność języka angielskiego sprawia, że pod kątem komunikacji nie przewiduje się żadnych komplikacji. Potencjalna znajomość polskiego może być jednak wartością dodaną do współpracy obu stron.
Legia finalizuje duży transfer. Już w weekend testy medyczne