Fernando Santos o krok od pracy w Al-Shabab? Kolejny „sukces” PZPN za kadencji Cezarego Kuleszy?

Aktualizacja: 23 lip 2023, 19:34
23 lip 2023, 10:28

W nocy z sobotę na niedzielę w saudyjskich mediach pojawiły się pierwsze informacje na temat tego, że Fernando Santos porozumiał się z klubem Al-Shabab w sprawie podpisania kontraktu. Podpisanie dokumentów i oficjalne oświadczenie ma pojawić się jeszcze w niedzielę lub poniedziałek. Jeśli to się potwierdzi, będzie to drugi selekcjoner z Portugalii, który zostawi reprezentację Polski na lodzie.

Czy Fernando Santos poprowadzi kadrę w meczu z Wyspami Owczymi i Albanią?

TAK
NIE
1.40

2.75

Fernando Santos chce odejść? Trudno mu się dziwić

Ostatnie tygodnie, a nawet miesiące to dla PZPN i reprezentacji Polski w piłce nożnej fatalny okres. Zaczęło się od afery premiowej po mundialu w Katarze, później przyszedł bardzo słaby start w eliminacjach do EURO 2024 już pod wodzą nowego selekcjonera, a następnie doszły kolejne afery, które położyły cień na świetnie prosperującą w ostatnich latach federację. Dziś wszystko wskazuje na to, że Cezarego Kulesza czeka kolejny pożar, największy z dotychczasowych.

Arabskie media są przekonane, że nowym trenerem Al-Shabab, w którym do niedawna występował Grzegorz Krychowiak, zostanie Fernando Santos. Wszystkie szczegóły, w tym zapewne odszkodowanie dla PZPN, mają już być ustalone i pozostaje tylko dopięcie formalności oraz ogłoszenie nowej współpracy. Oficjalny komunikat jest podobno kwestią czasu i przeczytamy go jeszcze w niedzielę lub w poniedziałek. Według różnych doniesień klub zaoferował mu 2-letni kontrakt z pensją na poziomie ponad 7 milionów dolarów! Według innego scenariusza w grę może wchodzić nawet 10 mln dolarów. Wielomilionowe odszkodowanie na rzecz PZPN nie będzie więc stanowiło problemu dla selekcjonera.

Jakub Kwiatkowski na prośbę „TVP Sport” odniósł się do tych doniesień krótkim komentarzem – My nic nie wiemy na ten temat.

O ile zwolnienie się Paulo Sousy w grudniu 2021 roku było pierwszym poważnym wyzwaniem, przed jakim stanął Kulesza, to wiadomo, że młodszego z Portugalczyków zatrudniał Zbigniew Boniek, więc mówiąc krótko, nie był to „jego” człowiek. Teraz sytuacja jest zgoła inna, bowiem może dojść do niespodziewanego pożegnania z trenerem, którego zatrudnienie Cezary Kulesza ogłaszał z wielką pompą. Swoją drogą jakie to znamienne, że wówczas głównymi bohaterami obok Santosa były kabanosy firmy Tarczyński, która również chce wyrwać się ze związku z PZPN.

Czy Portugalczykowi można się dziwić? W końcu atmosfera panująca wokół reprezentacji Polski nie zachęca do pracy. Santos co chwilę musi czytać o kolejnym zamieszaniu wokół samego PZPN lub piłkarzy i członków sztabu, albo jeździć na wątpliwiej jakości mecze na polskich stadionach oraz odpowiadać na te same pytania o niepowoływanych piłkarzy. Do tego dochodzi jeszcze ogromna presja i ryzyko niespełnienia absolutnego minimum jeśli chodzi o zapisy w kontrakcie. Tak zwyczajnie po ludzku rozstanie z Polską i przy okazji zarobienie jeszcze większych pieniędzy w Arabii Saudyjskiej, to dla niego świetna okazja.

PZPN wydał krótki komunikat w sprawie Fernando Santosa

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA