Festiwal błędów i City lepsze w meczu na szczycie. Arsenal w tarapatach

15 lut 2023, 22:28

Manchester City po raz kolejny okazał się lepszy od Arsenalu. Tym razem ekipa Pepa Guardioli w zaległym spotkaniu 12. kolejki Premier League ograła “Kanonierów” 3:1 i wskoczyła na fotel lidera tabeli.

Pojedynek lidera i wicelidera tabeli miał olbrzymie znaczenie w kontekście tego, jak będzie wyglądać walka o mistrzostwo Anglii w kolejnych tygodniach. Przed pierwszym gwizdkiem różnica punktów pomiędzy oboma ekipami wynosiła tylko trzy punkty, choć Arsenal miał jedno zaległe spotkanie do rozegrania.

Błędy Arsenalu i wyrachowanie City

Pierwsza połowa stanęła pod znakiem przewagi Arsenalu, ale w jednej z sytuacji dość niespodziewanie błąd popełnił Takehiro Tomiyasu. Japończyk zbyt krótko odegrał do Aarona Ramsdale’a i piłkę przejął Kevin De Bruyne, po czym z łatwością przelobował bramkarza gospodarzy.

Po drugiej stronie również doszło do fatalnego błędu. W 41. minucie Ederson w bezsensowny sposób sfaulował Eddiego Nketiaha, za co arbiter słusznie podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Bukayo Saka i bez większego problemu doprowadził do wyrównania.

Po zmianie stron jako pierwsi groźną sytuację mieli goście. W 57. minucie Gabriel sfaulował w polu karnym Erlinga Haalanda i początkowo wskazał na rzut karny, ale po chwili dostrzegł, że Norweg był na pozycji spalonej i odwołał swoją decyzję. Niecały kwadrans później obecni mistrzowie Anglii dopięli jednak swego – po kolejnym fatalnym błędzie obrony gospodarzy Ilkay Gundogan dograł do Jacka Grealisha, a ten podwyższył na 2:1.

Drugi gol nieco dobił piłkarzy Arsenalu, co zespół Pepa Guardioli skrzętnie wykorzystał. W 82. minucie po podaniu od Kevina De Bruyne na 3:1 podwyższył Erling Haaland. Gospodarze nie zdołali już odmienić wyniku spotkania.

Arsenal vs Manchester City 1:3
0:1 Kevin De Bruyne 24′
1:1 Bukayo Saka [karny] 42′
1:2 Jack Grealish 72′
1:3 Erling Haaland 82′

Dzięki tej wygranej Manchester City zrównał się z Arsenalem w liczbie punktów – obie ekipy mają ich po 51. “The Citizens” mają jednak lepszy bilans bramkowy, dlatego na ten moment są liderem. “Kanonierzy” mają przy tym jedno zaległe starcie do rozegrania.

Kto wychowuje najbardziej wartościowych piłkarzy? Zestawienie otwiera portugalski gigant

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA