Pomimo skandalicznego incydentu i początkowych małych szansach na ratunek, reprezentacja Polski U-17 może zyskać jednego zawodnika na młodzieżowym mundialu. Niewykluczone, że FIFA wyrazi zgodę na dowołanie piłkarza w miejsce jednego z odesłanych do kraju graczy po aferze alkoholowej.
Wciąż głośno o incydencie w kadrze U-17
Przed kilkoma dniami Jan Łabędzki, Filip Rózga, Oskar Tomczyk i Filip Wolski zostali usunięci z reprezentacji Polski U-17. Powodem było samowolne opuszczenie hotelu na Bali i spożywanie alkoholu. Efektem tego incydentu było wysłanie zawodników z powrotem do kraju.
Problemem był fakt, że decyzja o usunięciu zawodników z kadry została podjęta już po terminie zgłaszania składów na turniej do FIFA. Wskutek tego selekcjoner Marcin Włodarski ma do dyspozycji zaledwie 17 piłkarzy, z czego trzech bramkarzy. Dostępnych jest więc tylko 14 graczy z pola.
FIFA zgodzi się na dowołanie jednego zawodnika?
PZPN zgłosił się do FIFA z prośbą o pozwolenie na dowołanie czterech piłkarzy. Światowa organizacja, zgodnie z regulaminem rozgrywek, dopuszcza taką możliwość tylko “w przypadku poważnej kontuzji lub choroby”. Portal Gol24 przekazał, że jest furtka, dzięki której może się udać dowołać jednego piłkarza.
Podczas alkoholowej eskapady Oskar Tomczyk rozbił łuk brwiowy. Można to zakwalifikować jako kontuzję, dlatego niewykluczone, że FIFA zgodzi się na dowołanie jego zastępcy. W tym kontekście wymieniano trzech kandydatów: Szymona Kądziołkę, Adriana Przyborka i Filipa Rejczyka.
[KOMUNIKAT]
Przeczytaj treść. ⤵️ pic.twitter.com/EG25dSg9TH— PZPN (@pzpn_pl) November 6, 2023
Liga Mistrzów. Te drużyny już odpadły z turnieju. Jedno duże zaskoczenie