Gdańsk lub Porto. To w którymś z tych miast zostanie prawdopodobnie rozegrany finał Ligi Europy w 2020 roku. Większą szansę ma jednak Polska i stadion Energa Gdańsk, który był wybudowany z myślą o Euro 2012!
Dlaczego to właśnie nasz Gdańsk wyrasta powoli na faworyta w rywalizacji o organizację finału Ligi Europy w 2020 roku? A to dlatego, że Lizbona ma dużą szansę na zorganizowanie finału Ligi Mistrzów, a przepisy mówią, że w jednym kraju nie można rozgrywać dwóch wielkich finałów europejskich pucharów.
Jest to dobra informacja dla Polaków, którzy kochają nie tylko Ligę Mistrzów, ale również Ligę Europy, w której także można oglądać polskich zawodników. Poczuć finałową atmosferę w Polsce można było w 2015 roku, kiedy to Sevilla (z Krychowiakiem w składzie) pokonała na PGE Narodowym Dnipro Dniepropetrowsk 3:2. Jedną z bramek wówczas strzelił właśnie reprezentant Polski.
Stadion w Gdańsku może pomieścić blisko 42 tysiące kibiców, więc jesteśmy pewni, że w przypadku organizacji finału Ligi Europy zapełni się po same brzegi.