Komitet wykonawczy UEFA zatwierdził nowy przepisy, które dotyczą „zrównoważonego rozwoju finansowego”. Tym samym kluby dostaną większą swobodę w wydawaniu pieniędzy.
Ponad 10 lat obowiązujących przepisów
Przepisy Finansowego Fair Play zostały wprowadzone jeszcze przed sezonem 2011/2012. System miał sprawiać, że największe kluby nie nie mogąc niebotycznych pieniędzy na kontrakty dla piłkarzy czy ich agentów. Przez ostatnie lata największe problemy z przepisami miała AC Milan. Włosi zostali nawet wykluczeni z europejskich pucharów. Wiele zastrzeżeń było również do działań prowadzonych przez Manchester City, Fenerbahce SK czy Paris Saint-Germain.
– Regulacje finansowe, wprowadzone jeszcze w 2010 roku, spełniły pierwotny cel. Przepisy pomogły wyciągnąć europejskie finanse piłkarskie znad przepaści i zmodyfikować sposoby zarządzania klubami. Jednak ewolucja w branży i skutki pandemii koronawirusa pokazały, że potrzeba kolejnych zmian – podsumował prezydent UEFA Aleksander Ceferin.
Finansowe Fair Play zostanie zastąpione
Finansowe Fair Play przechodzi jednak do historii. Wedle nowych reguł kluby będą zmuszone ograniczyć wydatki na pensje, transfery i opłaty dla agentów do 70% osiąganych przez siebie przychodów. Zmieniła się także dopuszczalna strata finansowa. Próg zwiększono z 30 mln euro do 60 mln euro w ciągu trzech lat.
UEFA adopts new regulations to replace financial fair play https://t.co/y63sRMSDuC
— Capital Sport (@CapitalFMSport) April 7, 2022
Oczywiście przepisy nie zostaną wprowadzone od razu. Najprawdopodobniej kluby zaczną z pułapu 90 procent przychodów, później wydatki zostaną ograniczone do 80 procent, aż dopiero na koniec zostanie osiągnięta docelowa liczba.
Kontrole, czy kluby stosują nowe przepisy, mają odbywać się w klubach co kwartał. UEFA zapowiada również że znacznie ostrzej będzie działać w przypadku, gdyby kluby opóźniały płatności wobec swoich pracowników czy instytucji państwowych.