Bardzo emocjonujące rozstrzygnięcia zapadły w ostatniej kolejce eliminacji do Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Węgrzy ostatecznie ulegli Grekom 3:4, a Finowie uratowali remis z Irlandią Północną. W spotkaniach wystąpiło czterech zawodników polskiej ekstraklasy, a trzech z nich przyczyniło się do zdobycia bramki.
Wielkich emocji doczekaliśmy się w Atenach. W pierwszym starciu świetnie widowisko zaczęli Grecy od objęcia prowadzenia już w piątej minucie spotkania po strzale Stafylidisa. Jeszcze przed przerwą wynik meczu wyrównał zawodnik poznańskiego Lecha, Gergo Lovrencsics.
W drugiej połowie prowadzenie Węgrom dał Nemeth, jednak chwilę później w 57 minucie wyrównał Tachtsidis. W 76 minucie napastnik Węgier po raz drugi wyprowadził swój zespół na prowadzenie, jednak końcówka spotkania należała już do gospodarzy. Po trafieniu Mitroglou wyrównali, a cztery minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego gospodarzy dobił Kone.
Na placu gry 62 minuty spędził Gergo Lovrencsics, który strzelił bramkę w pierwszej połowie. Zawodnik Lecha Poznań został zmieniony przez napastnika Legii Warszawa – Nemanje Nikolicia.
Grecja – Węgry 4:3 (1:1).
Stafylidis 5′ (1:0), Lovrencsics 26′ (1:1), Nemeth 54′ (1:2), Tachtsidis 57′ (2:2), Nemeth 76′ (2:3), Mitroglou 79′ (3:3), Kone 86′ (4:3).
W drugim pojedynku Finowie podejmowali Irlandię Północną i długo przegrywali w tym spotkaniu po bramce Cathcarta. Gospodarzy od porażki uratował gol w 87 minucie spotkania strzelony przez Paulusa Araajuriego, który został obsłużony świetnym podaniem od Kaspera Hamalainena.
Obrońca Lecha Poznań wystąpił w podstawowym czasie gry spotkania, zaś ofensywny pomocnik polskiego klubu pojawił się na boisku dopiero w 79 minucie gry.
Finlandia – Irlandia Północna 1:1 (0:1).
Cathcart 31′ (0:1), Arajuuri 87′ (1:1).