Ekipa Fiorentiny, z którą Lech Poznań zagra w najbliższy czwartek w rewanżowym meczu w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, straciła ligowe punkty. W 30. kolejce Serie A zespół Vincenzo Italiano zremisowała 1:1 z Atalantą.
W ubiegły czwartek Lech Poznań w dość wyraźny sposób przegrał z Fiorentiną w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji Europy. Choć po 20 minutach był remis 1:1, ostatecznie ekipa z Serie A dała pokaz swojej siły i wygrała 4:1, zapewniając sobie wyraźną zaliczkę przed rewanżem.
Fiorentina tylko remisuje z Atalantą
W poniedziałkowy wieczór drużyna z Florencji rozgrywała spotkanie w ramach 30. kolejki Serie A przeciwko Atalancie. Pojedynek ten był niezwykle istotny z punktu widzenia walki o miejsce gwarantujące grę w europejskich pucharach – Fiorentina traci do tej strefy siedem punktów.
Przyszły rywal Lecha Poznań musiał gonić wynik od 37. minuty, kiedy to gola na 1:0 strzelił Joakim Maehle. W 56. minucie z rzutu karnego do wyrównania doprowadził Arthur Cabral i choć Fiorentina miała jeszcze sporo okazji, ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
Finisce in parità.#FiorentinaAtalanta 1 – 1 | 90′ + 7′ pic.twitter.com/IxLuSuwhbg
— ACF Fiorentina (@acffiorentina) April 17, 2023
Świetna passa Fiorentiny
Pomimo utraty dwóch punktów, ekipa z Florencji w dalszym ciągu notuje znakomitą serię bez porażki, która obecnie wynosi 14 kolejnych spotkań. W poprzedniej serii gier również 1:1 zremisowała ze Spezią. Po raz ostatni zespół Vincenzo Italiano uznał wyższość rywala 12 lutego, kiedy to przegrał 0:1 z Juventusem.
Lech Poznań tymczasem również stracił dwa punkty w ligowym pojedynku. W niedzielne popołudnie w hicie 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy „Kolejorz” zremisował na wyjeździe 2:2 z Legią Warszawa.
Rewanżowy mecz w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy pomiędzy Fiorentiną i Lechem Poznań odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 18:45.
Gwiazda odchodzi z Rakowa. Drugi wielki transfer Legii Warszawa