Lotto Ekstraklasa: Flavio Paixao bohaterem Derbów Trójmiasta!

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:34
3 lis 2017, 22:31

Flavio Paixao okazał się bohaterem meczu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy pomiędzy Arką Gdynia a Lechią Gdańsk. Goście wywieźli bezcenne trzy punkty z żółto-niebieskiej części Trójmiasta. 

Były to 38. derby Trójmiasta, w których Lechia zwyciężyła po raz 13 w historii. Arka wciąż nie potrafi pokonać Lechii w Ekstraklasie. Przed tym meczem gdynianie ostrzyli sobie zęby, gdyż według bukmacherów byli faworytem spotkania.

Lechia mogła szybko zadać cios gospodarzom. W 4. minucie Milos Krasić zmarnował idealną okazję do wyprowadzenia gdańszczan na prowadzenie, ale lepszy okazał się jednak Pavels Steinbors. Pierwsze minuty cechowały się dużą ilością walki oraz fauli. Jednego z nich nie zauważył arbiter Daniel Stefański w polu karnym Lechii i gospodarze mogli czuć się pokrzywdzeni. Z resztą w przerwie spotkania Adam Marciniak nie krył żalu do sędziego za to, że jego gwizdek milczał w tamtej sytuacji.

Kilka minut przed końcem pierwszej odsłony doskonałą szansę zmarnował stoper gości Błażej Augustyn. Doświadczony obrońca musiał tylko wykończyć dobre dośrodkowanie od Rafała Wolskiego, ale nie trafił czyste w futbolówkę, która ostatecznie powędrowała obok słupka bramki strzeżonej przez Steinborsa.

W drugiej połowie przeważającą stroną była Lechia. W 62. minucie Rafał Wolski oddał bardzo dobry strzał z rzutu wolnego, zmuszając Steinborsa do efektownej robinsonady. To jest było ,,małe piwo” w porównaniu do tego co wydarzyło się kilka chwil później. Wolski ponownie w tym spotkaniu dośrodkowywał w pole karne Arki. Do jego zagrania doszedł Marco Paixao, który skierował piłkę do siatki. Sędzia Daniel Stefański po długim namyśle postanowił użyć systemu VAR i… anulował bramkę. Portugalczyk znajdował się w momencie podania na pozycji spalonej.

Najciekawszy moment meczu nastał jednak w doliczonym czasie gry. Lechia naciskała praktycznie cały czas i w czwartej minucie doliczonego czasu gry Flavio Paixao wykorzystał dobre zagranie od Milosa Krasicia, zamieniając je na bramkę. Lechia wygrała dopiero czwarty mecz w tym sezonie, ale zapewne dla nich smakuje on najlepiej. Arka zaś przegrała drugi mecz na własnym obiecnie w tegorocznych rozgrywkach.

Arka Gdynia – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0) 

0:1 Paixao 90+4′

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA