Wczoraj dwanaście zespołów rozegrało swoje spotkania w ramach 25. kolejki Fortuna 1 Liga. Większych niespodzianek nie było.
Stal Mielec 0:0 Sandecja Nowy Sącz
Mecz drużyn, które sąsiaduje w tabeli. Aktualnie Stal Mielec jest na trzecim, a Sandecja na czwartym miejscu. Podział punktów w Mielcu nie cieszy ani jednych ani drugich, ponieważ ich strata do miejsca premiowanego awansem to już odpowiednio siedem i osiem punktów. Jeżeli obie drużyny myślą jeszcze o nawiązaniu walki z ŁKS-em Łódź to margines błędu zdecydowanie się wyczerpał.
Bruk Bet-Termalica Nieciecza 0:0 GKS Jastrzębie
W środku tabeli panuje taki ścisk, że trudno przewidywać czy ten remis coś daje jednej i drugiej drużynie. Aby piąć się w górę to już zdecydowanie za późno, spadek też nikomu nie grozi. Termalica uzbierała 33. punkty po 25. kolejach. Natomiast Wigry Suwałki, które aktualnie zajmują miejsce spadkowe 26. punktów. Niby siedem punktów, niby bufor jest, aczkolwiek do końca rozgrywek jeszcze daleka droga. Trzeba się mieć na baczności!
Bytovia Bytów 0:2 ŁKS Łódź
Goście pewnie ograli Bytovie, która musi i będzie musiała bronić się przed spadkiem. Dla ŁKS-u jest to piąte zwycięstwo z rzędu. Pozwoliło im to uzyskać siedem punktów przewagi nad goniącą Stalą Mielec. Jeżeli utrzymają taką formę do końca, awans może okazać się faktem. Natomiast Bytovia w ostatnich pięciu meczach zdobyła dwa punkty. Z taką grą utrzymanie może się okazać trudne.
Chrobry Głogów 1:2 Odra Opole
Dwie drużyny, które ostatnio grają naprawdę w kratkę. Odra dzięki wygranej odskoczyła 4 punkty od Chrobrego w tabeli. Zespół z Dolnego Śląska jest na 12. pozycji i patrząc na bilans zdobytych oczek, do strefy spadkowej traci tylko 3 punkty! Więc jest pierwszym zespołem, który realnie może czuć się zagrożony, który może jeszcze w tym sezonie musieć mocno walczyć, aby pozostać w 1. lidze. Odra ma trochę lepszy bilans i też odpowiednio wyższe miejsce w tabeli, które pozwala jej, na ten moment, spokojnie spać.
Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 Puszcza Niepołomice
Przed tym spotkaniem oba zespoły miały taki sam bilans punktowy. Dzięki zwycięstwu Podbeskidzie odskoczyło na 3 punkty. Jednak tutaj marzenia jednych i drugich o awansie można spokojnie włożyć między bajki. Obie drużyny zdobyły na wiosnę tylko 6 punktów – to zdecydowanie za mało, aby myśleć o czymkolwiek więcej.
GKS Katowice 2:2 Chojniczanka Chojnice
Chyba największa niespodzianka tej kolejki. GKS Katowice, który walczy o utrzymanie zdołał urwać 2 punkty gościom, którzy znajdują się na siódmym miejscu. Dla gospodarzy jest to o tyle cenny punkt, że pozwala im zachować szanse na wyjście spod kreski, do Bytovi tracą bowiem tylko 3 punkty.
