W zaległym meczu 18. kolejki Fortuna I Liga GKS Jastrzębie zremisowało 1-1 z Puszczą Niepołomice. To czwarty z rzędu remis ekipy z Górnego Śląska.
Drużyna Jastrzębia dobrze spisuje się w tych rozgrywkach, grając skutecznie i efektownie, tak jak w ostatnich trzech meczach, w których w identycznym stosunku 2-2 dzielili się punktami z silnymi rywalami. Jednak ostatnio były punkty po remisach, ale najwyraźniej brakowało zwycięstw. Z kolei niepołomicka Puszcza balansuje po ostatnich meczach na krawędzi strefy spadkowej, a to z uwagi na beznadziejną postawę na własnym stadionie na którym dzisiejsi goście uciułali zaledwie 4 punkty. Także w ostatnich 10. meczach coś się w mechanizmie z Małopolski zacięło. Gracze Puszczy odnieśli tylko jedno zwycięstwo, nomem omen z inną śląską ekipą – GKS-em Tychy.
Faworyt był tylko jeden, ale uwaga : Jastrzębie do tej pory nigdy z Puszczą w meczu o stawkę nie wygrało, a goście na wyjazdach jako jedyna z całych I-ligowych drużyn w delegacji spisują się lepiej jak u siebie i to zdecydowanie. Piłkarze z Niepołomic na wyjazdach zdobyli blisko 4. razy punktów więcej…
Pierwsza polowa gry nie była porywającym widowiskiem, a miejscowi gracze mając sporą przewagę spokojnie konstruowali akcje. W otwierającym mecz kwadransie strzelali dwa celne strzały, ale nie zagrozili bramce Niemczyckiego
W 32. min. na chwilę z przewagi jastrzębian starali się otrząsnąć goście, ale po strzale Żurka Pawełek był na posterunku. Później znów naciskał GKS Jastrzębie, natomiast goście konsekwentnie się bronili. Wszystko wskazywało na to, że realizacja taktyki nakreślonej przez trenera gości Tomasza Tułacza zwycięży, ale niedaleko przed przerwą Mróz strzelił gola i jastrzębski GKS prowadził do przerwy 1-0.
Po zmianie stron miejscowi kibice spodziewali się, że ich drużyna pójdzie za ciosem, ale nic takiego nie nastąpiło. Widać było gołym okiem piłkarską wyższość podopiecznych Jarosława Skrobacza, natomiast nie przełożyło się to na efekt sportowy. Gra na utrzymanie skromnego prowadzenia srodze zemściła się na drużynie czołówki tabeli. W 74. min. Embalo wyrównał na 1-1 jakby na dowód, że na jastrzębskim zespole wisi jakiś fatum nad potyczkach z Puszczą.
GKS 1962 JASTRZĘBIE – PUSZCZA NIEPOŁOMICE 1:1
Mróz 43. – Embalo 74.