Raków Częstochowa po odpadnięciu z Pucharu Polski (0:1 z Lechią) z przytupem wrócił do rywalizacji ligowej. Lider Fortuna I ligi wysoko pokonał Wartę Poznań i wykonał kolejny krok w stronę LOTTO Ekstraklasy.
Pierwsza połowa spotkania nie dostarczyła zbyt wielu emocji. Obie ekipy nie miały pomysłu na sforsowanie defensywy rywala, przez co nie doczekaliśmy się bramek. Jedyną groźną okazję mieli w 25. minucie zawodnicy z Poznania. Michał Jakóbowski znalazł się w dogodnej sytuacji do strzelenia bramki, ale w sytuacji sam na sam z Gliwą, lepszy okazał się golkiper Rakowa.
Po przerwie do ataku ruszyli gospodarze i już kilka minut po wznowieniu gry wyszli na prowadzenie. Wprost na głowę Szymona Lewickiego dośrodkowywał Patryk Kun, jednak piłka po jego uderzeniu odbiła się od Bartosza Kieliby i wpadła do siatki. Bramka zapisana została jako samobójcze trafienie obrońcy Warty. W 55. minucie podopieczni Marka Papszuna mieli okazję do podwyższenia prowadzenia, ale piłka po strzale Daniela Bartla odbiła się od słupka. Przewagę gospodarzy w drugiej części meczu zdołał udokumentować Miłosz Szczepański, podwyższając na 2:0. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Czech Daniel Bartl. W doliczonym czasie spotkania Szczepański trafił po raz drugi, tym razem pokonując Adriana Lisa technicznym uderzeniem, ustalając tym samym wynik meczu na 3:0.
Raków Częstochowa zanotował 19. zwycięstwo w tym sezonie i po 28. kolejkach Fortuna I ligi ma na koncie już 64 punkty. Warta Poznań z dorobkiem 31 punktów zajmuje aktualnie 12. pozycję i ma zaledwie 2-punktową przewagę nad strefą spadkową.
Raków Częstochowa 3:0 Warta Poznań
49. Kieliba (sam.), 81. Szczepański, 90+1. Szczepański
Raków Częstochowa: Gliwa – Petrasek, Niewulis, Figiel, Domański (77′ Szczepański), Schwarz, Listkowski (80′ Góra), Kun, Bartl, Kasperkiewicz, Lewicki (87′ Eze)
Warta Poznań: Lis – Kieł, Bodioch (62′ Wypych), Kieliba, Grobelny (77′ Sobol), Jakóbowski (62′ Falecki), Szymusik, Jasiński, Kalupa, Janicki, Żebrakowski