W środę wieczorem media poinformowały, że Fran Tudor nie poleciał z mistrzami Polski do Bergamo. Zawodnik podczas treningu w Częstochowie naciągnąć mięsień dwugłowy. Na konferencji prasowej trener Dawid Szwarga potwierdził, że piłkarz ma problemy zdrowotne, ale nie wykluczył ostatecznie jego występu w meczu Atalanta – Raków.
Plaga kontuzji przed meczem Atalanta – Raków
Wszystko wskazuje na to, że ekipa mistrzów Polski będzie mocno osłabiona w starciu z Atalantą. Już wcześniej było wiadomo, że w Bergamo nie zagra trzech z pięciu podstawowych zawodników Rakowa. Wcześniej z gry zostali wykluczeni Zoran Arsenić, Stratos Svarnas oraz Jean Carlos Silva.
W środę wieczorem Kacper Tomczyk z Telewizji Polskiej poinformował, że z resztą drużyny do Bergamo nie poleciał również Fran Tudor, który na ostatnim treningu miał naciągnąć sobie mięsień dwugłowy. Trener Dawid Szwarga na konferencji prasowej potwierdził, że obrońca ma problemy zdrowotne. Jednocześnie nie wykluczył, że zawodnik dotrze do zespołu w późniejszym terminie.
– Fran nie lubi latać samolotami, ale jest w drodze samochodem (śmiech). A tak poważnie, jesteśmy w trakcie badań i sami jesteśmy ciekawi, jaki będzie ich rezultat – dodał trener Rakowa.
– Nie jest powiedziane, że Fran Tudor jutro nie zagra. Będziemy walczyć, żeby był do dyspozycji zespołu. Straty Zorana, Jeana, Stratosa każdy zespół by odczuł, bo to świetni zawodnicy. Wierzymy w szerokość naszej kadry. Jutro będzie szansa dla piłkarzy, którzy wcześniej nie byli podstawowymi graczami w obronie – powiedział Dawid Szwarga.
