Francesco FRIEDRICH z Niemiec podwójnym zwycięzcą Pucharu Świata w bobslejach na torze w Innsbrucku. Polacy najsłabiej w sezonie.

Aktualizacja: 20 sty 2019, 20:48
20 sty 2019, 18:57

Niemiecki bobsleista – Francesco FRIEDRICH wraz ze swoim partnerem Thorstenem MARGISEM wygrali w sobotę kolejne zawody cyklu Pucharu Świata w dwójkach bobslejowych na torze olimpijskim w austriackim Innsbrucku.

Dzisiaj,  w niedzielę wraz z pozostałymi członkami załogi – Martinem GROTHKOPPEM oraz Alexandrem SCHULLEREM, niemiecki mistrz triumfował ponownie w zawodach Pucharu Świata, tym razem w czwórkach.

Ten sezon bezsprzecznie należy do dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Pjonczangu i siedmiokrotnego już mistrza świata. FRIEDRICH wygrywa większość zawodów i wszystko wskazuje na to, że bezapelacyjnie wygra obu puchary, zarówno w dwójkach, jak i czwórkach. W rywalizacji dwójek, po dwóch ślizgach, wspomniana dwójka niemiecka uzyskała łączny czas 1:42.85 sekundy i pokonała swoich rodaków Johannesa LOCHNERA i Floriana BAUERA o 0,15 sekundy oraz łotewskich bobsleistów Oskarsa KIBERMANISA i Matissa MIKNISA o 0,34 sekundy.

Słabiej, niż w poprzednich zawodach pucharowych zaprezentowała się polska dwójka – Mateusz LUTY i Krzysztof TYLKOWSKI, która ostatecznie zajęła 14 miejsce (12 miejsce po pierwszym ślizgu) ze stratą 1,15 sekundy do zwycięskich Niemców. Łączny czas Polaków po dwóch ślizgach wyniósł 1:44.00 i 13 lokatę przegrali o…00,1 sekundy, a 12 miejsce o…kolejną 0,01 sekundy! Ta niższa lokata od wcześniej uzyskanych nie zmieniła zajmowanej przez Mateusza LUTEGO (pod uwagę bierze się nazwisko prowadzącego bobsleja – pilota), bardzo wysokiej siódmej pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu z dorobkiem 688 punktów. Na czele jest oczywiście FRIEDRICH  z dorobkiem 1125, który wyprzedza drugiego KIBERMANISA – 1004 punkty oraz rosyjskiego pilota Maxima ANDRIANOWA  – 792 punkty.

W niedzielę do rywalizacji przystąpili zawodnicy w czwórkach. Tutaj, podobnie jak sobotę, nie było mocnych na załogę FRIDRICHA, którego bobslej uzyskał łączny czas dwóch ślizgów 1:41,17 sekundy. Niemcy w pokonanym polu zostawili załogę łotewskiego pilota Oskarsa KIBERMANISA (strata 0,19 sekundy) i innego niemieckiego pilota Johannesa LOCHNERA (strata 0,44 sekundy). Na uwagę zasługuje 5 miejsce czeskiej załogi Dominika DVORZAKA ze stratą 0,68 sekundy do Niemców.

Polacy (Jakub ZAKRZEWSKI, Arnold ZDĘBIAK i Paweł SARNECKI) z debiutującym w roli pilota Jakubem STANO zajęli ostatnie 23 miejsce ze stratą do zwycięzców 1,32 sekundy i nie przystąpili do drugiego ślizgu. Zgodnie bowiem z obowiązującymi zasadami, prawo występu w drugim przejeździe ma tylko pierwszych dwadzieścia załóg.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi również Francesco FRIEDRICH z dorobkiem 1085 punktów, przed swoim rodakiem LOCHNEREM – 1027 punktów i Łotyszem KIBERMANISEM – 1014 punktów. Na 23 pozycji jest Mateusz LUTY, który zgromadził 176 punktów za 16 i 18 miejsce w poprzednich dwóch zawodach pucharowych. Kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata już za tydzień w kolebce tego sportu – szwajcarskiej miejscowości Sankt Moritz.

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA