Włodarze ”Białej Gwiazdy” zrezygnowali z usług Franciszka Smudy po tym jak, w pierwszych 4 meczach w tym roku jego drużyna zdobyła tylko 1 punkt. Teraz na miejscu byłego selekcjonera reprezentacji Polski zasiadł Kazimierz Moskal.
To może być dopiero początek karuzeli ”trenerskiej” ponieważ jest już kilku kolejnych kandydatów do opuszczenia swoich klubów, kto to będzie?
1) Angel Perez Garcia – W Gliwicach każdy po cichu liczył na zajęcie miejsca w grupie mistrzowskiej, a obecnie Piast zajmuje 10 pozycję, z zaledwie 3 oczkami przewagi nad strefą ”gwarantującą” spadek do 1 ligi.
2) Robert Podoliński – Były szkoleniowiec Dolcanu Ząbki, z którym w poprzednim sezonie otarł się o Ekstraklasę zajmując z nim wysokie 3. miejsce. Teraz cały czas ociera się o 1 ligę, bowiem nad ”czerwoną strefą” ma zaledwie punkt przewagi, a obecna forma może pozostawiać wiele do życzenia, czego doskonałym przykładem jest porażka w 1 meczu półfinałowym Pucharu Polski z II-ligową drużyną 0:2.
3) Jan Kocian – 3 ostatnie mecze i 3 porażki, po minionym sezonie po ”Portowcach” oczekiwaliśmy o wiele więcej niż 12. miejsce w lidze, które obecnie zajmuje drużyna Słowackiego szkoleniowca. W Chorzowie Kocian mógł liczyć na wsparcie kibiców, w Szczecinie nie można o tym powiedzieć ponieważ kibice piszą petycje, listy do klubu, aby przywrócić na stanowisko Dariusza Wdowczyka.
Polska liga słynie z dość częstego zwalniania trenerów myśląc, że to tu tkwi problem, a problem tkwi znacznie głębiej, którego większość prezesów nie chce szukać, z znaną już wszystkim wymówką – braku pieniędzy.