Przegrywamy 3:1 po dobrej grze. Lewandowski spudłował z karnego i po chwili trafił! [WIDEO]

Aktualizacja: 4 gru 2022, 22:02
4 gru 2022, 16:51

Francja pokonała Polaków w 1/8 finału MŚ 2022 po golu Olivera Giroud oraz dwóch trafieniach Kyliana Mbappe. Gola na konto Biało-Czerwonych z rzutu karnego strzelił Robert Lewandowski.

Przegrana pierwsza połowa po dobrej grze

Spotkanie Francja – Polska w 1/8 finału MŚ 2022 rozpoczęło się od ofensywy Polaków. Później na kilka minut kontrolę przejęli Francuzi, ale przez dużą część pierwszej połowy to nasi reprezentanci kontrolowali grę, co brzmi dość nieprawdopodobnie, jeśli przypomnimy sobie grę w trzech poprzednich meczach. Gdy atakowali Trójkolorowi, pewności w grze defensywnej dodawały dobre przejęcia obrońców, presja w środku boiska oraz interwencje Wojtka Szczęsnego.

Pierwszą 100% sytuacją w 29. minucie miał Oliver Giroud, ale napastnik AC Milanu niecelnie uderzył piłkę piłkę na wślizgu i mogliśmy odetchnąć z ulgą. Zwłaszcza Przemysław Frankowski, ponieważ to po jego błędzie Francuzi doszli do tej okazji. Pięć minut później pierwszą świetną okazję mieli Polacy. Matty Cash, który świetnie pracuje w obronie oraz w ofensywie wbił piłkę w pole karne, ale zabrakło dostawienia nogi w polu karnym.

Najlepszą okazję Polacy mieli w 38. minucie, po tym, jak akcję w rogu boiska wyprowadzili Bereszyński oraz Frankowski. Ostatecznie piłka trafiła do Piotra Zielińskiego, który z dobrej pozycji uderzył prosto w Llorisa. Niestety niewykorzystana okazja zemściła się w 44. minucie, gdy do bramki Szczęsnego trafił Giroud. Zdecydowanie w tej sytuacji zaspał niedoświadczony Kiwior.

Ogólny obraz gry Polaków po pierwszych 45. minutach jest bardzo dobry. Remis to wynik, który dobrze oddawał obraz meczu, ale niestety moment nieuwagi pozbawił nas czystego konta. Na szczególne wyróżnienie po pierwszej połowie zasługiwali Szczęsny, Bereszyński, Cash. Wiele powodów do zadowolenia dali również piłkarze na skrzydłach.

Statystyki po 1. połowie meczu

Źródło: Google

Francja – Polska: dwa uderzenia Mbappe

Polacy bardzo obiecująco rozpoczęli spotkanie z panującymi mistrzami świata – mieliśmy wysokie posiadanie piłki oraz konstruowaliśmy akcje. Liczba podań była również dość wyrównana, w żadnym wypadku nie było widać takiej różnicy klas, jak wielu zapowiadało. Oba zespoły miały swoje okazje do strzelenia gola, ale tylko Francuzi zdołali jedną z nich wykorzystać i do przerwy prowadzili 1:0.

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Wyraźnie było widać pomysł na grę i potrafiliśmy kreować akcje w ofensywie. Bardzo dobrze pokazał się Piotr Zieliński, który kilka razy bezczelnie oszukał Rabiota. Piłkarz Juventusu po jednej sytuacji aż prawie chwycił się za głowę. Zarówno Polacy, jak i Francuzi mieli swoje okazje, ale wynik przez kilkadziesiąt minut się nie zmieniał.

W 74. minucie piłkarze Michniewicza mieli bardzo dobrą okazję pod bramką Llorisa, ale na ratunek w polu karnym pojawił się Griezmann, który wybił piłkę na środek boiska. Przejął ją Giroud i wyprowadził kontrę, po której bramkę na 2:0 zdobył Kylian Mbappe. Gwiazdor PSG oddał silny strzał pod poprzeczkę i niestety Szczęsny nie miał nic do powiedzenia w tej sytuacji.

Polacy do samego końca szukali drogi w pole karne rywali, ale niestety ogromne doświadczenie i umiejętności Francji nie pozwoliły na stworzenie sobie dogodnej sytuacji. Pod koniec spotkania, już w doliczonym czasie gry, Mbappe wyprowadził drugie zabójcze uderzenie w okienko bramki. Piłka przeszła po palcach Szczęsnego, ale niestety nie miało to wpływu na lot piłki.

Wynik meczu na 3:1 ustalił Robert Lewandowski po strzale z rzutu karnego, który wywalczyliśmy dzięki dynamice po wejściu Kamila Grosickiego. Co ciekawe, kapitan reprezentacji w pierwszej próbie nie wykorzystał karnego, ale sędzia zadecydował o powtórnej próbie, po której udało się strzelić bramkę.

Statystki po meczu Francja – Polska

Francja - Polska statystyki
Źródło: Google

Polacy w końcu zagrali godnie. Warto było czekać na taki mecz

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA