Magazyn L’Equipe informuje dziś, że przygoda Lionela Messiego w Paris Saint-Germain może się zakończyć po tym sezonie. Kością niezgody pomiędzy piłkarzem a klubem ma być wynagrodzenie. Władze klubu naciskają na to, aby Argentyńczyk obniżył swoje wymagania płacowe – nawet o jedną czwartą. Tymczasem FC Barcelona prowadzi rozmowy ze sponsorem w sprawie sfinansowania jego kontraktu.
Messi bliżej odejścia od PSG. Na radarze cztery możliwe kierunki
Gdy w grudniu zeszłego roku Lionel Messi poprowadził kadrę Albicelestes do zwycięstwa w Mistrzostwach Świata, mówiło się, że obie strony znalazły porozumienie i najlepszy piłkarz globu pozostanie w stolicy Francji na kolejny rok. Dziś tamtejsze media nie są tak pewne tych ustaleń i informują, że Messi nie jest zainteresowany obniżeniem swojego wynagrodzenia. Jego aktualna umowa obowiązuje tylko 30 czerwca, a to oznacza, że po sezonie mógłby zmienić klub za darmo.
Argentyńczyka w swoich szeregach widziałyby co najmniej cztery kluby. Al-Nassr oraz Al-Ittihad z Arabii Saudyjskiej oferujące kosmiczne zarobki sięgające nawet miliona dolarów dziennie oraz Inter Miami z amerykańskiej ligi MLS. Coraz odważniej w sprawie ściągnięcia Messiego mówi się też w Barcelonie. Powrót do Katalonii wydaje się jedyną poważną alternatywą dla PSG, ale kłopoty finansowe nakładają na klub liczne ograniczenia.
Barcelona szuka pieniędzy
Mimo wszystko Joan Laporta już w poprzednim oknie transferowym udowodnił, że potrafi sobie świetnie radzić w takich sytuacjach. Ściągnięcie Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium wydawało się niemożliwe, a jednak do tego doszło. Czy teraz będzie tak samo z Messim? Wczoraj Gerard Romero poinformował, że Barca prowadzi rozmowy z ważnymi sponsorami, którzy mieliby sfinansować powrót Leo Messiego do swojego macierzystego klubu.
Wygląda więc na to, że powrót Argentyńczyka do Hiszpanii jest coraz bardziej prawdopodobny. Obie strony najwyraźniej pragną tego samego, a sponsorom powinno mocno zależeć na tym, aby najlepszy piłkarz świata stał się ambasadorem ich marek.
🚨🇦🇷| FC Barcelona are working with important sponsors to finance the return of Leo Messi. #FCB
Both the Argentine & Barça are optimistic about his return this summer. [@gerardromero] pic.twitter.com/l6alW8dGEv
— GOALSbible (@goalsbibletv) April 3, 2023
Krytyczny głos ze strony byłego członka FCB
W sprawie powrotu Messiego do Barcelony w Radio MARCA wypowiedział się Jaume Llopis, były członek komisji ds. Espai Barca, który zrezygnował ze swojej funkcji, gdy z klubu odszedł Argentyńczyk. Jego zdaniem powrót wychowanka do stolicy Katalonii jest niemożliwy.
– To niemożliwe, to zasłona dymna, aby ludzie nie mówili o sprawie Negreiry […] Laporta będzie prezydentem, który nie tylko pozbył się najlepszego gracza w historii, ale także wyrwie majątek socios i przekaże go w ręce instytucji finansowych […] W klubie nie ma nikogo z umiejętnościami zarządzania i doświadczeniem, aby wyprowadzić Barcę z kryzysu – mówi Llopis.
Takie słowa z ust profesora biznesu i autora wielu książek brzmią naprawdę niepokojąco. Llopis prognozuje, że FC Barcelona w sezonie 2025/2026 stanie się znacznie mniejszym klubem lub będzie zmuszona przekształcić się w spółkę akcyjną.
Rekordowa FC Barcelona! Zarobiła fortunę na ostatnim El Clasico